Hamilton: Już teraz kalendarz F1 jest zbyt długi
Vettel nie ukrywa, że byłby zwolennikiem ograniczenia liczby wyścigów do 16 na sezon.
06.11.1911:09
1436wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lewis Hamilton nie jest zwolennikiem rozszerzania kalendarza do 25 Grand Prix.
W ubiegły czwartek Liberty Media zaprezentowało zbiór nowych przepisów Formuły 1. W jednym z punktów regulaminu sportowego znalazł się zapis dopuszczający powiększenie grafiku mistrzostw świata do maksymalnie 25 rund.
Lider klasyfikacji generalnej - Lewis Hamilton, przyznał jednak w Austin:
W podobnym tonie wypowiedział się Sebastian Vettel z Ferrari.
Guenther Steiner, który kieruje pracami teamu Haasa, podkreślił:
Lewis Hamilton nie jest zwolennikiem rozszerzania kalendarza do 25 Grand Prix.
W ubiegły czwartek Liberty Media zaprezentowało zbiór nowych przepisów Formuły 1. W jednym z punktów regulaminu sportowego znalazł się zapis dopuszczający powiększenie grafiku mistrzostw świata do maksymalnie 25 rund.
Lider klasyfikacji generalnej - Lewis Hamilton, przyznał jednak w Austin:
Już teraz jest ciężko a mamy tylko 21 wyścigów.
Gdy byłem młodszy nie miało to dla mnie większego znaczenia, ale gdy pracujesz w zespole i widzisz, przez jak długi czas ludzie są oddzielni od swoich rodzin, to zdajesz sobie sprawę z tego, że potrzebują pewnej równowagi. Sezon już teraz jest zbyt długi.
W podobnym tonie wypowiedział się Sebastian Vettel z Ferrari.
Domyślam się, że więcej wyścigów oznacza więcej pieniędzy. Dla nas, dla kierowców, nie jest to wielki dramat, ale mechanicy znajdą się pod jeszcze większym obciążeniem.
Osobiście wróciłbym do kalendarza z szesnastoma eliminacjami. To dałoby nam także możliwość skoncentrowania się na innych rzeczach- podkreślił czterokrotny czempion F1.
Guenther Steiner, który kieruje pracami teamu Haasa, podkreślił:
Sądzę, że wyścig w Miami perfekcyjnie pasowałby do naszego sportu, ale już teraz mamy 21 Grand Prix. w przyszłym roku czekają nas 22 wyścigi. Już teraz widać, że wszyscy w naszym zespole są zmęczeni.