Verstappen: Piątkowe wyniki nie są reprezentatywne
Holender podkreśla, że w sobotę wszystkie zespoły czeka nowe otwarcie.
15.11.1921:48
396wyświetlenia
Embed from Getty Images
Max Verstappen nie jest w stanie oszacować realnego tempa Red Bulla po piątkowych treningach na Interlagos.
Pogoda w Sao Paulo nie dopisała - temperatura nieznacznie przekraczała 20 stopni Celsjusza a do południa nad miastem przechodziły ulewy.
W drugim treningu Verstappen uzyskał trzeci czas. Holender stracił 0,134s do duetu Ferrari.
Zespołowy kolega Verstappena - Alexa Albon, uzyskał najlepszy czas w pierwszym treningu. Po południu Taj wykręcił dziewiąty wynik, nie mogąc zaliczyć czystej symulacji kwalifikacji.
Junior Red Bulla rozbił swój bolid pod koniec FP1.
Max Verstappen nie jest w stanie oszacować realnego tempa Red Bulla po piątkowych treningach na Interlagos.
Pogoda w Sao Paulo nie dopisała - temperatura nieznacznie przekraczała 20 stopni Celsjusza a do południa nad miastem przechodziły ulewy.
W drugim treningu Verstappen uzyskał trzeci czas. Holender stracił 0,134s do duetu Ferrari.
Za nami trochę skomplikowany dzień. Wszystko ze względu na pogodę. Dzisiejsze warunki, zwłaszcza temperatury, były zupełnie niereprezentatywne.
Musimy bazować na pozytywnych aspektach. Bolid spisuje się bardzo dobrze. Zawsze są rzeczy, które można poprawić, ale generalnie jest to dla nas obiecujący początek weekendu.
Jutro zaczniemy wszystko od nowa, bo zmieni się pogoda. Nie mogę powiedzieć, gdzie jest nasze miejsce w stawce. Nie wiem nawet, czy miałoby to jakiekolwiek znaczenie, bo jutro może dojść do zmian.
Zespołowy kolega Verstappena - Alexa Albon, uzyskał najlepszy czas w pierwszym treningu. Po południu Taj wykręcił dziewiąty wynik, nie mogąc zaliczyć czystej symulacji kwalifikacji.
Junior Red Bulla rozbił swój bolid pod koniec FP1.
Było dość chłodno. Hamulce straciły temperaturę i stało się co się stało. Nacisnąłem na hamulec, ale bolid nie zwolnił. Gdy naciskasz jeszcze raz, musisz robić to mocniej. To jedna z tych przykrych rzeczy, które czasem się nam zdarzają. Niestety dla mnie wydarzyła się ona w najgorszym możliwym fragmencie toru.