Leclerc: Będę ryzykował, chcę skończyć sezon na trzecim miejscu

Kierowcy Ferrari wyjaśnili niefortunną sytuację z końca Q3.
30.11.1915:58
Nataniel Piórkowski
988wyświetlenia
Embed from Getty Images

Charles Leclerc zapowiada, że będzie chciał podjąć ryzyko na starcie niedzielnego wyścigu w Abu Zabi.

22-latek musiał zadowolić się czwartym czasem w kwalifikacjach, po tym jak nie zdążył rozpocząć ostatniej pomiarowej próby w Q3, jadąc za Sebastianem Vettelem. Niemcowi udało się w ostatniej chwili przekroczyć linię pomiaru czasu.

Czasem tak bywa. Nie wiem, czy był to po prostu pech, czy mogliśmy coś zrobić lepiej, ale tak, przeanalizujemy to, zrozumiemy i postaramy się nigdy nie dopuścić do podobnej sytuacji, bo to wielka szkoda - wyjaśniał Leclerc.

Wiedziałem, że mam pewien margines, ale chciałem wyprzedzać Sebastiana. Nie byłem zainteresowany tym, aby jechać przed nim.

Zapytany o to, czy wciąż może wygrać wyścig w Abu Zabi, Leclerc odparł z przekonaniem: Tak, zdecydowanie. Na starcie podejmę trochę ryzyka. Muszę - chcę zakończyć ten sezon przed Maxem Verstappenem, na trzecim miejscu. Zobaczymy, jak nam pójdzie.

Wyjaśniając niefortunną sytuację z końca Q3, Vettel powiedział: Alex Albon zwolnił, bo miał przed sobą bolid McLarena. Nie wiem, czy przed tym McLarenem znajdował się ktoś jeszcze, nie wiem czy McLaren mógł być bliżej, ale chyba nie ma sensu już tego roztrząsać. Szkoda, że tak się stało.