Robson: Racing Point mogło pozwolić sobie na ryzyko
Dla Williamsa priorytetem jest realizacja programu zapoczątkowanego bolidem FW42.
26.02.2009:14
1191wyświetlenia
Embed from Getty Images
Starszy inżynier wyścigowy Williamsa - Dave Robson zasugerował, że Racing Point zdecydowało się na zbudowanie nowego bolidu w oparciu o filozofię projektu Mercedesa W10, ponieważ znajduje się w sytuacji, w której może pozwolić sobie na ryzyko.
Po zakończeniu piątkowych testów Robson został zapytany o to, czy Williams rozważał podobne posunięcie. Robson podkreślił, że Racing Point i Williams znajdują się obecnie w zupełnie różnych sytuacjach. Dla teamu z Grove priorytetem jest realizacja dwuletniego programu, który został zapoczątkowany z ubiegłoroczną konstrukcją FW42.
Starszy inżynier wyścigowy Williamsa - Dave Robson zasugerował, że Racing Point zdecydowało się na zbudowanie nowego bolidu w oparciu o filozofię projektu Mercedesa W10, ponieważ znajduje się w sytuacji, w której może pozwolić sobie na ryzyko.
Po zakończeniu piątkowych testów Robson został zapytany o to, czy Williams rozważał podobne posunięcie. Robson podkreślił, że Racing Point i Williams znajdują się obecnie w zupełnie różnych sytuacjach. Dla teamu z Grove priorytetem jest realizacja dwuletniego programu, który został zapoczątkowany z ubiegłoroczną konstrukcją FW42.
To dwie różne sytuacje. Oczywiście nie chcę wypowiadać się w imieniu Racing Point, ale muszę się do tego odnieść. My realizujemy dwuletni program. Myślę, że ważną kwestią jest dla nas wykonanie tej pracy.
Nie wiem jak mają się sprawy w ich przypadku, ale wygląda na to, że chcieli po prostu podjąć w tym roku większe ryzyko. Mogą sobie na to pozwolić, ale żeby stworzyć bolid wzorowany na Mercedesie nie wystarczyło pobrać kilku zdjęć i skopiować projekt.
Musieli zrozumieć całą koncepcję i domyślam się, że poradzili sobie całkiem nieźle. Na pewno dowiedzieli się wielu interesujących rzeczy a ich bolid sprawia wrażenie naprawdę szybkiego.