Wolff: Ferrari blefowało z tempem podczas zimowych testów
Szef Mercedesa nie zamierza skreślać włoskiej ekipy przed Grand Prix Australii.
12.03.2009:56
1523wyświetlenia
Embed from Getty Images
Toto Wolff uważa, że Ferrari blefowało podczas testów z tempem bolidu SF1000 i nie zamierza skreślać zespołu przed Grand Prix Australii.
W trakcie zimowych przygotowań w Barcelonie dało się zauważyć, że tegoroczna konstrukcja stajni z Maranello prezentuje znacznie lepsze osiągi w zakrętach. Mimo to największe straty najnowsze Ferrari notowało na prostych, co zdaniem niektórych, może wynikać ze zmian w jednostce napędowej wykonanych na życzenie FIA, z którym Ferrari zawarło prywatne porozumienie.
Mimo słabego tempa na testach, szef Mercedesa - Toto Wolff, uważa, że Ferrari może być bardzo groźnym konkurentem już w trakcie pierwszego wyścigu sezonu w Melbourne.
Mattia Binotto stojący na czele Ferrari deklaruje, że problemy jego zespołu są realne. Słowa Włocha postanowił uwiarygodnić ekspert RTL - Christian Danner.
Toto Wolff uważa, że Ferrari blefowało podczas testów z tempem bolidu SF1000 i nie zamierza skreślać zespołu przed Grand Prix Australii.
W trakcie zimowych przygotowań w Barcelonie dało się zauważyć, że tegoroczna konstrukcja stajni z Maranello prezentuje znacznie lepsze osiągi w zakrętach. Mimo to największe straty najnowsze Ferrari notowało na prostych, co zdaniem niektórych, może wynikać ze zmian w jednostce napędowej wykonanych na życzenie FIA, z którym Ferrari zawarło prywatne porozumienie.
Mimo słabego tempa na testach, szef Mercedesa - Toto Wolff, uważa, że Ferrari może być bardzo groźnym konkurentem już w trakcie pierwszego wyścigu sezonu w Melbourne.
Poczekajmy i dopiero zobaczmy, czy naprawdę są wolniejsi. Blefowali podczas testów- powiedział Austriak.
Mattia Binotto stojący na czele Ferrari deklaruje, że problemy jego zespołu są realne. Słowa Włocha postanowił uwiarygodnić ekspert RTL - Christian Danner.
Zdecydowanie dużym znakiem zapytania po testach jest Ferrari. Można było dostrzec ich postępy w zakrętach, a to, że bolid nie jest już najszybszy na prostych, może wynikać z podwozia lub silnika. Wyglądało na to, że mieli problemy z jazdą na pełnej mocy. W trakcie zimy zbudowali zupełnie nową jednostkę, ale z pewnych przyczyn nadal są zbyt wolni- powiedział były kierowca Formuły 1.