Wolff: Ferrari blefowało z tempem podczas zimowych testów

Szef Mercedesa nie zamierza skreślać włoskiej ekipy przed Grand Prix Australii.
12.03.2009:56
Mateusz Szymkiewicz
1516wyświetlenia
Embed from Getty Images

Toto Wolff uważa, że Ferrari blefowało podczas testów z tempem bolidu SF1000 i nie zamierza skreślać zespołu przed Grand Prix Australii.

W trakcie zimowych przygotowań w Barcelonie dało się zauważyć, że tegoroczna konstrukcja stajni z Maranello prezentuje znacznie lepsze osiągi w zakrętach. Mimo to największe straty najnowsze Ferrari notowało na prostych, co zdaniem niektórych, może wynikać ze zmian w jednostce napędowej wykonanych na życzenie FIA, z którym Ferrari zawarło prywatne porozumienie.

Mimo słabego tempa na testach, szef Mercedesa - Toto Wolff, uważa, że Ferrari może być bardzo groźnym konkurentem już w trakcie pierwszego wyścigu sezonu w Melbourne. Poczekajmy i dopiero zobaczmy, czy naprawdę są wolniejsi. Blefowali podczas testów - powiedział Austriak.

Mattia Binotto stojący na czele Ferrari deklaruje, że problemy jego zespołu są realne. Słowa Włocha postanowił uwiarygodnić ekspert RTL - Christian Danner. Zdecydowanie dużym znakiem zapytania po testach jest Ferrari. Można było dostrzec ich postępy w zakrętach, a to, że bolid nie jest już najszybszy na prostych, może wynikać z podwozia lub silnika. Wyglądało na to, że mieli problemy z jazdą na pełnej mocy. W trakcie zimy zbudowali zupełnie nową jednostkę, ale z pewnych przyczyn nadal są zbyt wolni - powiedział były kierowca Formuły 1.