Maleją szanse na organizację GP Kanady w czerwcowym terminie

Montreal odwołuje kolejne imprezy. Decyzja w sprawie wyścigu ma zapaść w tym tygodniu.
06.04.2009:24
Nataniel Piórkowski
1161wyświetlenia


Wszystko wskazuje na to, że w tym tygodniu organizatorzy Grand Prix Kanady poinformują oficjalnie o przesunięciu w czasie terminu tegorocznego wyścigu.

W obecnej sytuacji Grand Prix Kanady stanowi eliminację, która otwiera sezon 2020. Ma ona odbyć się w dniach 12-14 czerwca. Wcześniejsze wyścigi zostały odwołane lub odroczone ze względu na szerzacą się pandemię koronawirusa.

Władze Kanady wprowadziły już ograniczenia, na mocy których odwoływane są wszystkie wydarzenia, które nie mają istotnego znaczenia i mogłyby doprowadzić do zwiększenia liczby przypadków osób ze zdiagnozowaną infekcją COVID-19.

Odwołano już między innymi imprezę Les Francos de Montreal, która miała odbyć się w piątek 12 czerwca. Podobny los spotkał międzynarodowy festiwal jazzowy w Montrealu, mający ruszyć 25 czerwca.

Uzasadniając decyzję Jacques Primeau - dyrektor generalny obu wydarzeń, zakomunikował, że została ona podjęta we współpracy z rządem i partnerami prywatnymi.

Primeau dodał, że konieczna jest ochrona społeczeństwa, artystów i pracowników.

Bacząc na to nieunikniony wydaje się scenariusz odwołania lub przesunięcia w czasie Grand Prix Kanady. Promotor wyścigu zaznaczył już, że decyzja w tej sprawie powinna zapaść przed świętami Wielkiej Nocy.

W Kanadzie wykryto jak dotąd ponad 14 tysięcy przypadków zakażeń koronawirusem. Bilans ofiar śmiertelnych wynosi obecnie 258 osób.