Minister sportu Austrii daje zielone światło Formule 1 bez kibiców

Niewykluczone, że Red Bull Ring dwukrotnie będzie areną zmagań w 2020 roku.
14.04.2010:32
Mateusz Szymkiewicz
1121wyświetlenia
Embed from Getty Images

Minister sportu Austrii przyznał, że wyścig Formuły 1 na Red Bull Ringu bez udziału kibiców jest dla niego wyobrażalny.

Na chwilę obecną dziewięć rund zostało już odwołanych lub odroczonych, natomiast wkrótce podobną decyzję mają podjąć promotorzy Grand Prix Francji oraz Wielkiej Brytanii. Mimo to Austria, która w kalendarzu widnieje między rundami na Paul Ricard i Silverstone, może być zdecydowana na przyjęcie Formuły 1.

Pojawiają się informacje, że władze serii celują w rozegranie dwóch weekendów z rzędu na Red Bull Ringu, co ma być krokiem w stronę minimum piętnastu rund w sezonie 2020. Kwestią sporną ma być jednak to, czy na trybuny zostaną wpuszczeni kibice lub czy Grand Prix Austrii odbędzie się za zamkniętymi drzwiami.

Minister sportu Austrii - Werner Kogler, przyznał, że Formuła 1 na Red Bull Ringu bez udziału fanów może znaleźć jego akceptację, sugerując też, że zespoły zostaną wpuszczone do kraju bez obowiązkowej kwarantanny. Mimo, że nie jestem za to odpowiedzialny, to przekonuje mnie to. Jeżeli zespoły Formuły 1 będą gotowe, to może pojawić się taka możliwość - powiedział 58-latek.

Były kierowca Formuły 1 - Christian Danner, przyznał, że trzyma kciuki za powodzenie organizacji Grand Prix Austrii. To bardzo ambitny krok ze strony Austriaków, którzy mają zaangażowanego promotora w postaci Red Bulla. Byłbym szczęśliwy gdyby to wypaliło. Nie jestem jednak w stanie przewidzieć, jak zostanie to zintegrowane z sytuacją prawną.