Robert Kubica podsumowuje swój debiutancki sezon

Polak zdobył najwięcej punktów ze wszystkich pięciu debiutantów startujących w F1 w tym roku
09.11.0612:38
Marek Roczniak
1531wyświetlenia

Robert Kubica zastąpił w ostatnich sześciu wyścigach sezonu 2006 Jacques'a Villeneuve'a w zespole BMW Sauber i zdobył najwięcej punktów ze wszystkich pięciu debiutantów startujących w Formule 1 w tym roku. Polak uplasował się na 16 pozycji w klasyfikacji generalnej kierowców z dorobkiem sześciu punktów, a więc zabrakło mu tylko jednego punktu do pokonania byłego mistrza świata z 1997 roku. Oto jak Robert podsumował swój debiutancki sezon dla oficjalnej strony F1.

"Początek sezonu był dla mnie bardzo ważny, ponieważ byłem zaskoczony otrzymaniem tak wspaniałej szansy od zespołu BMW Sauber. Zacząłem jako testowy i piątkowy kierowca. Sprawiało mi to przyjemność i starałem się dawać naszemu zespołowi jak najbardziej użyteczne informacje. Byłem bardzo zaskoczony gdy otrzymałem fotel Jacques'a (Villeneuve'a) na Grand Prix Węgier, a jeszcze bardziej zaskoczyła mnie wiadomość, że będę startował do końca sezonu".

"W wyścigach w których wystartowałem do tej pory było kilka dobrych momentów, jak choćby w Monzy, gdzie był to mój zaledwie trzeci wyścig i stanąłem na podium. Mieszkałem we Włoszech przez pięć lat, więc był to dla mnie jakby domowy wyścig i było to coś wyjątkowego. Było to bardzo dobre zarówno dla mnie jak i dla zespołu, gdyż pokazało nasz potencjał".

"Były też rozczarowujące momenty, jak choćby w Turcji. Można by powiedzieć, że również i w Chinach, ale tego wyścigu nie oceniam negatywnie, gdyż zaryzykowaliśmy założenie zwykłych opon rowkowanych (na suchą nawierzchnię). Nie opłaciło się, ale szybkość była dobra i bez incydentu w pierwszym zakręcie prawdopodobnie mógłbym finiszować na wyższej pozycji, gdybym nie musiał przedzierać się z końca stawki".

"Mój debiutancki wyścig na Węgrzech był sporą huśtawką, zarówno z negatywnymi i pozytywnymi momentami. Zdobycie dwóch punktów było czymś o czym nawet nie mogłem śnić, ale niestety straciłem je z powodu dyskwalifikacji. Jednakże wydaje mi się, że wyścigi w których wystartowałem wypadły naprawdę pozytywnie i jestem z siebie zadowolony".

Źródło: Formula1.com

KOMENTARZE

4
Piter
10.11.2006 07:47
Robert pokaże jak się jeździ w nadchodzącym sezonie :P
Pezet
10.11.2006 12:30
było bardzo dobrze :) nawet lepiej niż bardzo dobrze
Kazz
10.11.2006 05:09
Zgadazm się, w przyszłym roku bedziemy mieli z Roberta dużu rodości zobaczycie
kuba_new
09.11.2006 09:36
no coz to byla nie cala gama wyscigow wiec mistrzem nie zostal ale kto wie moze w przyszlym roku :)