Red Bull zapowiada duże zmiany w bolidzie przed Grand Prix Austrii

Ekipa będzie miała poprawki aerodynamiki oraz nowy silnik Hondy.
05.06.2011:04
Mateusz Szymkiewicz
1767wyświetlenia
Embed from Getty Images

Helmut Marko ujawnił, że Red Bull zamierza przystąpić do sezonu 2020 z mocno zmienionym bolidem RB16.

Pandemia koronawirusa zmusiła władze Formuły 1 do przesunięcia startu mistrzostw z połowy marca na początek lipca. Tak długa przerwa umożliwiła niektórym zespołom przeprojektowanie swoich samochodów po zimowych testach.

Zazwyczaj jesteśmy mocni od połowy sezonu, a teraz rozpoczniemy mistrzostwa od połowy - powiedział Helmut Marko, doradca Red Bull Racing. Pojedziemy do Austrii na kompletnie innym etapie rozwoju w porównaniu do samochodu z testów. Po stronie silnika także udało nam się przeskoczyć jeden etap i będziemy mieli lepsze osiągi.

Pomimo tego 77-latek spodziewa się, że Mercedes nadal będzie dyktował tempo w sezonie 2020. Jeżeli czasy z testów w Barcelonie były wiarygodne, to nie wydaje mi się, by Ferrari należało do grona absolutnie czołowych zespołów. Poza tym dochodzi u nich kwestia sytuacji Sebastiana w zespole. Prawdopodobnie nie odnowił kontraktu, ponieważ nie widział w zespole potencjału na kolejny tytuł.

Marko kontynuując swoją wypowiedź o sytuacji Sebastiana Vettela, przyznał, że przerwa od startów w 2021 roku może być dobra dla jego kariery. Jeżeli nie otrzyma posady w Mercedesie, roczna przerwa może mieć dla niego sens. Będą zupełnie nowe przepisy w 2022 roku, więc widzę dla niego szansę na dołączenie do zwycięskiego zespołu. Mimo to Vettel kontra Hamilton w Mercedesie byłoby świetne dla motorsportu. Dwa lata temu za każdym razem dojeżdżaliby na pierwszym i drugim miejscu, ale mam nadzieję, iż jesteśmy na tyle blisko, by temu zapobiec.