F1 potwierdzi wkrótce organizację wyścigu na Mugello?

Włoski automobilklub finalizuje rozmowy z Liberty Media.
18.06.2013:57
Nataniel Piórkowski
898wyświetlenia
Embed from Getty Images

Wiele wskazuje na to, że Formuła 1 potwierdzi wkrótce organizację Grand Prix na torze Mugello.

O podobne prawo ubiega się inny znany włoski tor - Imola. Zdaniem dziennikarza La Gazetta dello Sport, Andrei Cremonesiego, ma jednak na to mniejsze szanse.

Imola jest po prostu zbyt wąska dla szerokich bolidów F1. Wyprzedzanie byłoby tam prawie niemożliwe a wjazd do alei serwisowej znajduje się bardzo blisko linii wyścigowej i jest oddzielony wyłącznie ścianą.

Szef włoskiego automobilklubu - Angelo Sticchi Damiani - podkreślił: Włochy mają dużą szansę na zorganizowanie drugiego Grand Prix. Pracujemy nad tym, ponieważ po Monzy odbędą się dwa lub trzy wyścigi a wycieczka do Mugello czy Imoli jest bardzo krótka.

Widzowie przed telewizorami szybko znudzą się zbyt wieloma wyścigami na tych samych torach. Na szczęście mamy we Włoszech trzy tory z odpowiednią licencją.

Damiani dodał, że decyzja w sprawie dodatkowej eliminacji w Italii spodziewana jest jeszcze w tym tygodniu, po posiedzeniu Światowej Rady Sportu Motorowego.

Nawiązując do Mugello - Cremonesi komentował: Oprócz logistyki dodatkową zaletą byłoby to, że tysięczny wyścig Ferrari odbyłby się na torze Ferrari.

Pod koniec sezonu fanów F1 czekają prawdopodobnie po dwa wyścigi w Bahrajnie i Abu Zabi. Sugestią taką podzielił się szef teamu Alfy Romeo - Fred Vasseur.

Najprawdopodobniej późną jesienią odbędą się po dwa wyścigi w Bahrajnie i Abu Zabi. Poza tym układanie kalendarza przypomina wróżenie z fusów. Czytałem przed chwilą o tym, że Pekin zamyka część miasta z powodu koronawirusa a jednocześnie Szanghaj oferuje możliwość przeprowadzenia dwóch wyścigów - powiedział Francuz na łamach Blicka.