Hamilton z pole position w deszczowych kwalifikacjach do GP Styrii
Drugi czas ustanowił Max Verstappen, sensacyjnie trzeci był Carlos Sainz.
11.07.2016:53
3040wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lewis Hamilton zdobył pole position do Grand Prix Styrii w deszczowych kwalifikacjach. Na drugim polu ustawi się Max Verstappen, natomiast Carlos Sainz sensacyjnie uzyskał trzeci czas.
Q1
Ze względu na obfite opady deszczu, kwalifikacje rozpoczęły się z opóźnieniem 45 minut i wkrótce po komunikacie o starcie mieliśmy w alei serwisowej kolejkę kierowców czekających na wyjazd. Zawodnicy chcieli uniknąć sytuacji, w której pogorszone warunki pogodowe uniemożliwią uzyskanie konkurencyjnego czasu okrążenia.
Sporym wyzwaniem dla kierowców był zakręt numer cztery, w którym w odstępie zaledwie kilku sekund poza torem znaleźli się Grosjean oraz Leclerc. Incydenty obu kierowców były niegroźne i kontynuowali jazdę, jednakże Francuz musiał zjechać do mechaników na szybkie naprawy wokół tylnej osi.
Po pierwszej turze przejazdów najszybszy był Sebastian Vettel z czasem 1:24,235 na pełnych deszczówkach. Wkrótce jednak warunki na Red Bull Ringu zdecydowanie się poprawiły i kierowcy zaczęli urywać kolejne sekundy. Tym samym rozpoczęła się walka między Mercedesem, Ferrari i Red Bullem. Na czele stawki tasowali się Hamilton, Bottas, Vettel oraz Verstappen. Ostatecznie z najlepszym wynikiem Q1 zakończył Hamilton, który okrążył tor w 1:18,188. W końcówce fantastyczną formą popisali się zawodnicy McLarena, zgarniając trzecią i czwartą pozycję za Verstappenem (Norris P3, Sainz P4)
Minutę przed końcem tył bolidu uszkodził Antonio Giovinazzi, który za szeroko wyjechał z dziewiątego zakrętu i uderzył w bariery. Włoch kontynuował jazdę, jednakże jego Alfa gubiła części na torze i w czwartym zakręcie zatrzymał samochód na poboczu. Sędziowie w tej sytuacji podjęli decyzję o wywieszeniu czerwonej flagi i zakończeniu pierwszego segmentu.
Tym samym wielu kierowców nie dokończyło swoich przejazdów i z szesnastym czasem odpadł Kimi Raikkonen z Alfy, siedemnasty Sergio Perez z Racing Point, osiemnasty Nicholas Latifi z Williamsa, dziewiętnasty Antonio Giovinazzi oraz dwudziesty Romain Grosjean z Haasa, który nie zrealizował mierzonego okrążenia przez awarię pompy wody.
Q2
Tuż przed startem Q2 nad Red Bull Ring wróciły opady deszczu i ponownie byliśmy świadkami kolejki na końcu alei serwisowej. Tak jak w pierwszym segmencie, na jej czele znalazł się Sebastian Vettel z Ferrari. Niemiec był autorem pierwszego mierzonego okrążenia, które zajęło mu 1:21,078. Już po kilku sekundach poprawił je Valtteri Bottas, podnosząc poprzeczkę do 1:19,006. Okno poprawy było dużo szersze i finalnie najszybszy okazał się Lewis Hamilton z czasem 1:17,825. Przewaga Brytyjczyka nad drugim Verstappenem wynosiła tylko 0,113 sekundy.
W ostatnich minutach poprawa była już niemożliwa, ze względu na coraz większe opady deszczu. Z jedenastym czasem odpadł w Q2 Charles Leclerc z Ferrari, z dwunastym George Russell z Williamsa - który zaliczył pierwszy awans z Q1 w karierze - z trzynastym Lance Stroll z Racing Point, z czternastym Daniił Kwiat z AlphaTauri, a z piętnastym Kevin Magnussen z Haasa.
Q3
Ostatni segment kwalifikacji rozpoczął się przy mocnych opadach deszczu. Przez dłuższy czas na czele zestawienia widniał Max Verstappen z wynikiem 1:17,570, jednak na półmetku do głosu doszedł Mercedes. Najpierw czas Holendra poprawił Lewis Hamilton, natomiast po nim pierwsze miejsce przejął Valtteri Bottas - 1:21,036.
Sześciokrotny mistrz świata postanowił nie czekać długo na odpowiedź i już na kolejnym przejeździe odzyskał prowadzenie z czasem 1:20,649. Gigantyczne problemy miał Max Verstappen, który zgłaszał do Red Bulla, że kompletnie nic nie widzi, a samochód pływa po torze. Holender był w stanie odpowiedzieć dopiero na przedostatnim przejeździe, wskakując na chwilę na pierwsze miejsce. Mimo to Hamilton wyśrubował swój wynik aż do 1:19,273, a Verstappen na finałowym kółku wpadł w poślizg za dziewiątym zakrętem, pozostając na drugim miejscu ze stratą aż 1,2 sekundy.
Sensacyjnie trzecie pole zgarnął Carlos Sainz, czwarty był zdobywca pole position sprzed tygodnia - Valtteri Bottas, piąty Esteban Ocon, szósty Lando Norris, siódmy Alexander Albon, ósmy Pierre Gasly, dziewiąty Daniel Ricciardo, a dziesiąty Sebastian Vettel. W przypadku Norrisa należy pamiętać o karze cofnięcia o trzy pozycje za zignorowanie żółtych flag w pierwszym treningu.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 19°C
Temperatura powietrza: 15°C
Prędkość wiatru: 0,7 m/s
Wilgotność powietrza: 90%
Mokro
Lewis Hamilton zdobył pole position do Grand Prix Styrii w deszczowych kwalifikacjach. Na drugim polu ustawi się Max Verstappen, natomiast Carlos Sainz sensacyjnie uzyskał trzeci czas.
Q1
Ze względu na obfite opady deszczu, kwalifikacje rozpoczęły się z opóźnieniem 45 minut i wkrótce po komunikacie o starcie mieliśmy w alei serwisowej kolejkę kierowców czekających na wyjazd. Zawodnicy chcieli uniknąć sytuacji, w której pogorszone warunki pogodowe uniemożliwią uzyskanie konkurencyjnego czasu okrążenia.
Sporym wyzwaniem dla kierowców był zakręt numer cztery, w którym w odstępie zaledwie kilku sekund poza torem znaleźli się Grosjean oraz Leclerc. Incydenty obu kierowców były niegroźne i kontynuowali jazdę, jednakże Francuz musiał zjechać do mechaników na szybkie naprawy wokół tylnej osi.
Po pierwszej turze przejazdów najszybszy był Sebastian Vettel z czasem 1:24,235 na pełnych deszczówkach. Wkrótce jednak warunki na Red Bull Ringu zdecydowanie się poprawiły i kierowcy zaczęli urywać kolejne sekundy. Tym samym rozpoczęła się walka między Mercedesem, Ferrari i Red Bullem. Na czele stawki tasowali się Hamilton, Bottas, Vettel oraz Verstappen. Ostatecznie z najlepszym wynikiem Q1 zakończył Hamilton, który okrążył tor w 1:18,188. W końcówce fantastyczną formą popisali się zawodnicy McLarena, zgarniając trzecią i czwartą pozycję za Verstappenem (Norris P3, Sainz P4)
Minutę przed końcem tył bolidu uszkodził Antonio Giovinazzi, który za szeroko wyjechał z dziewiątego zakrętu i uderzył w bariery. Włoch kontynuował jazdę, jednakże jego Alfa gubiła części na torze i w czwartym zakręcie zatrzymał samochód na poboczu. Sędziowie w tej sytuacji podjęli decyzję o wywieszeniu czerwonej flagi i zakończeniu pierwszego segmentu.
Tym samym wielu kierowców nie dokończyło swoich przejazdów i z szesnastym czasem odpadł Kimi Raikkonen z Alfy, siedemnasty Sergio Perez z Racing Point, osiemnasty Nicholas Latifi z Williamsa, dziewiętnasty Antonio Giovinazzi oraz dwudziesty Romain Grosjean z Haasa, który nie zrealizował mierzonego okrążenia przez awarię pompy wody.
Q2
Tuż przed startem Q2 nad Red Bull Ring wróciły opady deszczu i ponownie byliśmy świadkami kolejki na końcu alei serwisowej. Tak jak w pierwszym segmencie, na jej czele znalazł się Sebastian Vettel z Ferrari. Niemiec był autorem pierwszego mierzonego okrążenia, które zajęło mu 1:21,078. Już po kilku sekundach poprawił je Valtteri Bottas, podnosząc poprzeczkę do 1:19,006. Okno poprawy było dużo szersze i finalnie najszybszy okazał się Lewis Hamilton z czasem 1:17,825. Przewaga Brytyjczyka nad drugim Verstappenem wynosiła tylko 0,113 sekundy.
W ostatnich minutach poprawa była już niemożliwa, ze względu na coraz większe opady deszczu. Z jedenastym czasem odpadł w Q2 Charles Leclerc z Ferrari, z dwunastym George Russell z Williamsa - który zaliczył pierwszy awans z Q1 w karierze - z trzynastym Lance Stroll z Racing Point, z czternastym Daniił Kwiat z AlphaTauri, a z piętnastym Kevin Magnussen z Haasa.
Q3
Ostatni segment kwalifikacji rozpoczął się przy mocnych opadach deszczu. Przez dłuższy czas na czele zestawienia widniał Max Verstappen z wynikiem 1:17,570, jednak na półmetku do głosu doszedł Mercedes. Najpierw czas Holendra poprawił Lewis Hamilton, natomiast po nim pierwsze miejsce przejął Valtteri Bottas - 1:21,036.
Sześciokrotny mistrz świata postanowił nie czekać długo na odpowiedź i już na kolejnym przejeździe odzyskał prowadzenie z czasem 1:20,649. Gigantyczne problemy miał Max Verstappen, który zgłaszał do Red Bulla, że kompletnie nic nie widzi, a samochód pływa po torze. Holender był w stanie odpowiedzieć dopiero na przedostatnim przejeździe, wskakując na chwilę na pierwsze miejsce. Mimo to Hamilton wyśrubował swój wynik aż do 1:19,273, a Verstappen na finałowym kółku wpadł w poślizg za dziewiątym zakrętem, pozostając na drugim miejscu ze stratą aż 1,2 sekundy.
Sensacyjnie trzecie pole zgarnął Carlos Sainz, czwarty był zdobywca pole position sprzed tygodnia - Valtteri Bottas, piąty Esteban Ocon, szósty Lando Norris, siódmy Alexander Albon, ósmy Pierre Gasly, dziewiąty Daniel Ricciardo, a dziesiąty Sebastian Vettel. W przypadku Norrisa należy pamiętać o karze cofnięcia o trzy pozycje za zignorowanie żółtych flag w pierwszym treningu.
Pogoda na koniec sesji:
Temperatura toru: 19°C
Temperatura powietrza: 15°C
Prędkość wiatru: 0,7 m/s
Wilgotność powietrza: 90%
Mokro