Alonso: Renault raczej nie będzie w czołówce w sezonie 2021
Hiszpan podkreśla, że nie może już doczekać się powrotu do rywalizacji.
22.07.2011:18
1732wyświetlenia
Embed from Getty Images
Według powracającego po dwóch latach przerwy do F1 Fernando Alonso, mało prawdopodobne jest, aby Renault było w stanie włączyć się do walki o czołowe pozycje już w sezonie 2021.
Przed dwoma tygodniami Renault oficjalnie potwierdziło podpisanie dwuletniej umowy z Fernando Alonso, który właśnie za kierownicą bolidu francuskiego producenta zdobył dwa tytuły mistrza świata w latach 2005-2006. Hiszpan powróci po dwóch latach nieobecności i zastąpi w ekipie z Enstone Daniela Ricciardo, który po sezonie 2020 odejdzie do McLarena.
W wywiadzie dla rodzimej Marki Alonso przyznał, że nie spodziewa się, by Renault było zdolne do walki o miejsca w czołówce już w przyszłym sezonie.
Kierowca z Oviedo dodał również, że w tej chwili koncentruje się przede wszystkim na dobrym występie w tegorocznym wyścigu Indianapolis 500, który został przesunięty na 23 sierpnia.
Według powracającego po dwóch latach przerwy do F1 Fernando Alonso, mało prawdopodobne jest, aby Renault było w stanie włączyć się do walki o czołowe pozycje już w sezonie 2021.
Przed dwoma tygodniami Renault oficjalnie potwierdziło podpisanie dwuletniej umowy z Fernando Alonso, który właśnie za kierownicą bolidu francuskiego producenta zdobył dwa tytuły mistrza świata w latach 2005-2006. Hiszpan powróci po dwóch latach nieobecności i zastąpi w ekipie z Enstone Daniela Ricciardo, który po sezonie 2020 odejdzie do McLarena.
W wywiadzie dla rodzimej Marki Alonso przyznał, że nie spodziewa się, by Renault było zdolne do walki o miejsca w czołówce już w przyszłym sezonie.
Samochody w przyszłym roku będą tymi samymi, które oglądamy obecnie na torze- stwierdził 38-latek.
Jestem zatem świadom tego, w jakim miejscu może znaleźć się Renault, jak również tego, że raczej nie będziemy walczyć o czołowe pozycje.
Mimo to perspektywa pracy, by poprawić się przed sezonem 2022 z tak mocnym zespołem z silnym zapleczem jest ekscytująca. W każdym razie, gdy zamknę wizjer, nie będzie obchodziło mnie, czy walczę o dziesiąte, siódme, czy czwarte miejsce. Zawsze będę podchodził do tego, jakby był to ostatni zakręt w walce o mistrzostwo.
Kierowca z Oviedo dodał również, że w tej chwili koncentruje się przede wszystkim na dobrym występie w tegorocznym wyścigu Indianapolis 500, który został przesunięty na 23 sierpnia.
Obejrzałem wyścigi Formuły 1, a teraz skupiam się na Indianapolis, które jest moim głównym wyzwaniem w tym roku. Będzie dość trudno z uwagi na rozwój sytuacji związanej z pandemią w Stanach Zjednoczonych oraz utrudnienia dla podróżujących.
Nie ma żadnych lotów, potrzebujemy pozwoleń, ale powinniśmy dostać się na miejsce bez problemu i przystąpić do wyścigu. Od września skoncentruję się już na Formule 1 i przyszłym sezonie. Nie mogę już doczekać się kolejnej przygody- zakończył Alonso.