Leclerc: Ten wynik pokazuje bardziej realistyczny obraz formy Ferrari

Z koeli Sebastian Vettel podkreśla, że jest zadowolony ze swojego okrążenia w Q2.
08.08.2017:49
Nataniel Piórkowski
1082wyświetlenia
Embed from Getty Images

Charles Leclerc uważa, że wynik osiągnięty w kwalifikacjach do niedzielnego wyścigu na Silverstone pokazuje bardziej realistyczny obraz obecnej dyspozycji Ferrari.

Leclerc wywalczył w sobotę ósme pole startowe. Monakijczyk stracił 1,5s do zdobywcy pole position - Valtteriego Bottasa a co więcej został pokonany przez kierowcę AlphaTauri - Pierre'a Gasly'ego.

Pytany o to, czy jest zaskoczony tym, iż nie zakwalifikował się do wyścigu na wyższej pozycji, Leclerc odrzekł: Nie, nie jestem. Myślę, że widzimy teraz trochę bardziej realistyczny obraz sytuacji.

Mamy większe problemy niż przed tygodniem, zwłaszcza na miękkich oponach. Tracimy na nich sporo tempa w ostatnim sektorze. Domyślam się, ze zmarnowałem tam dzisiaj dużo czasu, ale nie możemy zbyt wiele na to poradzić.

Leclerc nie spodziewa się, aby w ten weekend udało się mu powtórzyć sukces z Grand Prix Wielkiej Brytanii, gdy nieoczekiwanie zakończył rywalizację na trzecim miejscu.

Strategia może być ważna, ale raczej nie powinniśmy oczekiwać miejsca na podium. Spodziewam się raczej, że będziemy mieć problemy. Mając świadomość trudności, jakie przysparza nam zarządzanie oponami, wiedząc o wysokiej degradacji miękkiej mieszanki, musimy przygotowywać się na ciężki wyścig.

Kolejną rozczarowującą czasówkę zaliczył drugi z zawodników stajni z Maranello - Sebastian Vettel. Niemiec przekonuje jednak, że jest zadowolony ze swojej próby w Q2.

Zawsze jestem optymistą, więc postaram się zresetować, licząc, że jutro wstanie lepszy dzień. Myślę, że nasza pozycja nie zmieniła się zbyt mocno w porównaniu do stanu sprzed tygodnia. Nie byliśmy w stanie postawić kroku naprzód a próbowaliśmy zmieniać wiele rzeczy w naszym bolidzie.

Szukając pozytywów byłem zadowolony z mojego okrążenia. Czułem, że dałem z siebie wszystko, co tylko byłem w stanie. Przejechałem w moim życiu gorsze kółka kwalifikacyjne zapewniając sobie przy tym wyższe pozycje, więc mogę być zadowolony z tego, co dzisiaj pokazałem - podsumował czterokrotny mistrz świata, który uwzględniając karę nałożoną na Estebana Ocona wyruszy do GP 70-lecia z jedenastego pola startowego.