Turun Sanomat: Ecclestone może stać za przejęciem Williamsa
Oficjalnie kontrolę nad zespołem przejęło BCE Limited, będące inicjałami 89-latka.
28.08.2010:57
1245wyświetlenia
Embed from Getty Images
Turun Sanomat informuje, że Bernie Ecclestone mógł być zaangażowany w przejęcie zespołu Williams.
Pod koniec ubiegłego tygodnia potwierdzono, że nowym właścicielem stajni z Grove zostało Dorilton Capital. Dla amerykańskiej grupy jest to pierwsza inwestycja w Europie, jednakże okazuje się, iż oficjalnie kontrolę na Williamsem przejęła spółka zależna BCE Limited.
Według dziennikarza Turun Sanomat - Janne Aittoniemiego, nazwa BCE może pochodzić od inicjałów byłego szefa Formuły 1, Berniego Charlesa Ecclestone'a.
89-latek krótko po komunikacie o sprzedaży Williamsa przyznał, że jego zniknięcie z Formuły 1 byłoby wielką stratą dla sportu.
Kolejne plotki dotyczą przyszłości Claire Williams, która zastępuje swojego ojca Franka w roli szefa stajni z Grove. Kierowca zespołu - George Russell, zapytany o dalsze losy Brytyjki po zmianie struktury właścicielskiej, odpowiedział:
Turun Sanomat informuje, że Bernie Ecclestone mógł być zaangażowany w przejęcie zespołu Williams.
Pod koniec ubiegłego tygodnia potwierdzono, że nowym właścicielem stajni z Grove zostało Dorilton Capital. Dla amerykańskiej grupy jest to pierwsza inwestycja w Europie, jednakże okazuje się, iż oficjalnie kontrolę na Williamsem przejęła spółka zależna BCE Limited.
Według dziennikarza Turun Sanomat - Janne Aittoniemiego, nazwa BCE może pochodzić od inicjałów byłego szefa Formuły 1, Berniego Charlesa Ecclestone'a.
Trudno znaleźć jakiekolwiek informacje o tajemniczej firmie BCE Limited- podaje Aittoniemi.
89-latek krótko po komunikacie o sprzedaży Williamsa przyznał, że jego zniknięcie z Formuły 1 byłoby wielką stratą dla sportu.
Rozglądam się za ludźmi, którzy mogą i chcieliby się w to zaangażować- mówił wówczas Ecclestone.
Kolejne plotki dotyczą przyszłości Claire Williams, która zastępuje swojego ojca Franka w roli szefa stajni z Grove. Kierowca zespołu - George Russell, zapytany o dalsze losy Brytyjki po zmianie struktury właścicielskiej, odpowiedział:
Nie myślałem o tym. Rodzina Williams jest wielką częścią Formuły 1. Uważam, że najważniejszą informacją jest utrzymanie dotychczasowej nazwy mimo nowych właścicieli. To bardzo istotne. Rodzina Williams nikomu by nie sprzedała zespołu, gdyby nie mieli wiary, że przyniesie to postęp.