Abiteboul: Otrzymaliśmy gwarancje dotyczące zmian przepisów
Renault przyznaje, iż nie mogło być pewne rozstrzygnięć procesu apelacyjnego.
01.09.2010:35
853wyświetlenia
Embed from Getty Images
Dyrektor zarządzający Renault - Cyril Abiteboul wyjaśnił, dlaczego jego zespół wycofał wniosek o apelację w sprawie legalności bolidów Racing Point.
Renault nie było usatysfakcjonowane karą wymierzoną Racing Point przez sędziów tuż przed rozpoczęciem GP 70-lecia. Zespół domagał się surowszych sankcji, nałożonych za zastosowanie w bolidach RP20 wlotów chłodzenia hamulców, co do których prawami własności intelektualnej dysponował Mercedes.
W ubiegłym tygodniu team z Enstone zrezygnował jednak z uczestnictwa w procesie apelacyjnym. Abiteboul tłumaczy, iż jego ekipa otrzymała od władz sportu gwarancję wprowadzenia zmian w przepisach, które uniemożliwią kopiowanie konstrukcji w takim stopniu, jak dokonało tego Racing Point.
Abiteboul podkreślił przy tym, iż Renault nie mogło mieć żadnej gwarancji, iż wygra postępowanie apelacyjne.
Dyrektor zarządzający Renault - Cyril Abiteboul wyjaśnił, dlaczego jego zespół wycofał wniosek o apelację w sprawie legalności bolidów Racing Point.
Renault nie było usatysfakcjonowane karą wymierzoną Racing Point przez sędziów tuż przed rozpoczęciem GP 70-lecia. Zespół domagał się surowszych sankcji, nałożonych za zastosowanie w bolidach RP20 wlotów chłodzenia hamulców, co do których prawami własności intelektualnej dysponował Mercedes.
W ubiegłym tygodniu team z Enstone zrezygnował jednak z uczestnictwa w procesie apelacyjnym. Abiteboul tłumaczy, iż jego ekipa otrzymała od władz sportu gwarancję wprowadzenia zmian w przepisach, które uniemożliwią kopiowanie konstrukcji w takim stopniu, jak dokonało tego Racing Point.
Rozumiem, że trzeba zobaczyć pewne elementy układanki, aby ludzie docenili nasze działania i zrozumieli, dlaczego tak wcześnie rezygnujemy z wniosku do Trybunału. Myślę, że brakuje jeszcze pewnych elementów, które najpewniej pojawią się w ciągu kilku kolejnych tygodni.
Zasadniczo nasze działania sprowadzały się do zagwarantowania, iż dzielimy z FIA i Formułą 1 wizę tego, że bierzemy udział w mistrzostwach konstruktorów - zespołów które budują, projektują i są w posiadaniu praw własności intelektualnych. Mistrzostwach, w których bierze udział dziesięć oryginalnych bolidów i dziesięć oryginalnych koncepcji aerodynamicznych. Nie chcemy mistrzostw kopiowania.
Chcieliśmy mieć pewność, że niezależnie od aktualnych przepisów, przyszłe regulacje jasno to wykażą. Otrzymaliśmy gwarancję o podzielaniu naszej wizji. Dostaliśmy także zapewnienie, iż regulamin będzie zmierzał w kierunku wyeliminowania jakichkolwiek niejasności. Tak też się dzieje.
Prace trwają. Nie można teraz głosować nad przepisami, ponieważ znajdujemy się pomiędzy dwoma porozumieniami Concorde. Gdy tylko zacznie obowiązywać nowa umowa, regulacje zaczną zmierzać w tym kierunku.
Abiteboul podkreślił przy tym, iż Renault nie mogło mieć żadnej gwarancji, iż wygra postępowanie apelacyjne.
To bardzo złożony proces - pełen wątpliwości i niepewności. Nie wiemy, co mogłoby się wydarzyć w toku tego procesu. Nie mogliśmy być pewni jego rozstrzygnięć. Nie mielibyśmy też żadnej gwarancji, że znaleźlibyśmy się w lepszej sytuacji sportowej.