Perez: Giovinazzi zrujnował naszą ostatnią próbę w Q3

Meksykanin podkreśla, że chciałby rozpocząć wyścig z trzeciej pozycji.
14.11.2016:56
Nataniel Piórkowski
1035wyświetlenia
Embed from Getty Images

Sergio Perez żałuje, że na decydującym okrążeniu w Q3 trafił na jadącego wolniejszym tempem Antonio Giovinazziego.

Przez pewien czas Meksykanin plasował się na pierwszej pozycji, dzięki znakomitemu okrążeniu pokonanemu na przejściowych oponach. 30-latek spadł ostatecznie na trzecią pozycję, jednak przekonuje, że był w stanie poprawić swój osobisty rekord, gdyby nie natrafienie na bolid Alfy Romeo.

Kierowca teamu z Silverstone starał się wyprzedzić Giovinazziego na dojeździe do zakrętu numer siedem, ale obrócił swój bolid.

To wspaniały rezultat dla całego zespołu. Coś, czego w ogóle się nie spodziewaliśmy. Jestem bardzo zadowolony - skomentował Perez pierwszą i trzecią pozycję wywalczoną w czasówce przez Racing Point.

Pod koniec Q3 mieliśmy wielkiego pecha. Na moim ostatnim okrążeniu, gdy osiągi bolidu były na najwyższym poziomie, trafiłem na Giovinazziego, który nie chciał ustąpić mi miejsca. Obróciłem bolid, to był koniec.

Perez pochwalił odważną decyzję o rozpoczęciu Q3 na oponach przejściowych. Strzał w dziesiątkę. Od samego początku sesji prezentowaliśmy naprawdę mocne tempo. Oczywiście kluczowa była dzisiaj pozycja na torze i stałe utrzymywanie temperatury ogumienia.

Pomimo przegrania rywalizacji o pierwszy rząd, Perez cieszy się, że w niedziele ustawi swój bolid na trzeciej pozycji, po czystej stronie toru.

To zdecydowanie bardzo dobra pozycja. Wolę trzecie miejsce od drugiego. Jutro na starcie będzie można to odczuć.

Jeśli okaże się, że zdobywca pole position - Lance Stroll zostanie ukarany cofnięciem na starcie wyścigu, Perez będzie musiał wyruszyć do rywalizacji z P2, obok Maxa Verstappena.