Albers krytykuje tegoroczne silniki Toyoty

"Silniki V10 Toyoty były jednymi z najmocniejszych w F1, ale V8 po prostu nie były dobre"
04.12.0610:33
Mariusz Karolak
1061wyświetlenia

Kierowca zespołu Spyker Christijan Albers poddał krytyce silniki V8 produkowane przez Toyotę. Albers w sezonie 2005 reprezentował barwy ekipy Midland (wcześniej Jordan, a obecnie Spyker), która również stosowała jednostki napędowe japońskiego producenta, tyle że V10.

27-letni Holender udzielił ostatnio wywiadu dla magazynu Formule 1 Race Report, w którym stwierdził: Dziesięciocylindrowe silniki Toyoty były jednymi z najmocniejszych w Formule 1, ale te ośmiocylindrowe po prostu nie były dobre. Ten fakt był nam znany już na początku sezonu.

W tym sezonie najlepszym rezultatem Albersa było 10 miejsce w deszczowym wyścigu na Węgrzech. Jego partner Tiago Monteiro po dosyć udanym sezonie 2005, w tym roku nie zdobył żadnego punktu. W roku 2007 Spyker będzie już korzystał z silników produkowanych przez Ferrari.

Źródło: F1Editorial.com

KOMENTARZE

7
kuba
04.12.2006 04:46
Biedny Williaaaaams ;(;(;(
Zilony
04.12.2006 04:17
Jeżeli jest to chociaż w części prawda to chyba Toyoty nie zobaczymy w czołówce przez najbliższe lata, skoro silniki są zamrożone. Musieliby ostro nadrabiać areo, a to im ciężko szło przez ostatnie lata.
stanson1980
04.12.2006 12:48
Hmmmm... Albers twierdzi, ze V10 byly dobrymi i mocnym silnikami, V8 zas juz nie sa takie konkurencyjne - i skoro tak twierdzi to ma zapewne racje - bo raz, ze to widac przeciez po wynikach Toyoty z minionego sezonu, w porownaniu do sezonu 2005, dwa, ze na pewno predzej Albersowi to oceniac jako zawodowemu kierowcy wyscigowego z superlicencja w kieszeni niz przecietnemu uzytkownikowi forum internetowego, czyz nie jacku2601?
jacek2601
04.12.2006 12:00
Dotrzymywała - no powiedzmy, joke:) Chodziło mi o to, że jednak zdobyli jakieś tam punkty w odróżnieniu od MF1.
Adriannn
04.12.2006 10:58
Dotrzymywała kroku czołówce??? Kiedy?? Gdzie???
wojtassss
04.12.2006 10:18
wlasnie, nie jemu oceniac silniki Toyoty....
jacek2601
04.12.2006 10:02
No najlepiej. Krytykować to co już było. Ciekawe czy tak mówił jak jezdził na silnikach Toyoty? Dziwne, że V8 Toyoty w tamtym sezonie jakoś dotrzymywała kroku czołówce. Dla kierowcy takiego kalibru jak Albers to i ze 2000 KM byłoby za mało...