Perez: Marko gratulował mi zwycięstwa w Bahrajnie
Meksykanin przyznał, że dalsze oczekiwanie na decyzję Red Bulla nie robi mu już różnicy.
10.12.2014:53
740wyświetlenia
Embed from Getty Images
Sergio Perez ujawnił, że Helmut Marko był jedną z osób z konkurencyjnych zespołów, które gratulowały mu zwycięstwa w Grand Prix Sakhiru.
Meksykanin pozostaje bez posady na przyszłoroczne mistrzostwa i jego jedyną opcją na pozostanie w stawce Formuły 1 jest Red Bull. 30-latek po ostatnim wyścigu w Bahrajnie był widziany w obecności konsultanta austriackiej ekipy i jak potwierdził, otrzymał od niego gratulacje z okazji pierwszej wygranej.
30-latek dodał, że zwycięstwo na zewnętrznej pętli toru Sakhir nie zmieni jego postrzegania na dotychczasową karierę.
Sergio Perez ujawnił, że Helmut Marko był jedną z osób z konkurencyjnych zespołów, które gratulowały mu zwycięstwa w Grand Prix Sakhiru.
Meksykanin pozostaje bez posady na przyszłoroczne mistrzostwa i jego jedyną opcją na pozostanie w stawce Formuły 1 jest Red Bull. 30-latek po ostatnim wyścigu w Bahrajnie był widziany w obecności konsultanta austriackiej ekipy i jak potwierdził, otrzymał od niego gratulacje z okazji pierwszej wygranej.
Otrzymałem gratulacje od wielu szefów w Formule 1, wliczając w to Helmuta, więc było to miłe- powiedział Sergio Perez na konferencji przed Grand Prix Abu Zabi.
Niezależnie od decyzji, moim zdaniem ich publiczna wypowiedź była prawidłowa. Po weekendzie na pewnym etapie dokonają wyboru. Nie wiem jaka będzie ich decyzja, ale nie czuję już pośpiechu. Mamy koniec roku, więc kolejny tydzień lub dwa niewiele zmienią.
30-latek dodał, że zwycięstwo na zewnętrznej pętli toru Sakhir nie zmieni jego postrzegania na dotychczasową karierę.
Mocno wierzę w Formułę 1 i jeden wyścig niewiele zmieni w twoim życiu. Wiele pokazałem przez ostatnie dziesięć lat, weekend po weekendzie, rok po roku, miałem wzloty i upadki, ale zawsze kończyłem sezon z mocnym wynikiem. Ten rok był bardzo nierówny. Straciłem dwa wyścigi ze względu na koronawirusa. Zaliczyłem również awarię silnika mając w garści finisz na podium. Straciłem wiele okazji, a mimo to jestem czwarty w mistrzostwach. To bardzo mocny rok i sporo zawdzięczam zespołowi, ponieważ zapewnili mi samochód, w którym mogę pokazać na co mnie stać. To wyjątkowe.