Aleja serwisowa toru Albert Park zostanie poszerzona o 2 metry
Pozwoli to na zwiększenie dopuszczalnej prędkości w pit lane do nawet 80 km/h.
30.01.2111:27
571wyświetlenia
Embed from Getty Images
Przed tegorocznym wyścigiem o Grand Prix Australii aleja serwisowa toru Albert Park zostanie poszerzona o dwa metry.
Obecnie aleja serwisowa ulicznego toru w Melbourne jest jedną z najwęższych w całym kalendarzu. Stworzono jednak plany, dzięki którym zyska ona dodatkowe dwa metry szerokości.
Co do zasady prędkość w alei serwisowej wynosi 80 km/h. Sędziowie mogą jednak narzucać surowsze ograniczenia, jeśli uznają to za niezbędne. Podczas wyścigowych weekendów w Australii limit ten zawsze obniżano do 60 km/h. Organizatorzy mają nadzieję, że poszerzenie alei serwisowej pozwoli na podjęcie decyzji o zastosowaniu najwyższego dopuszczalnego poziomu prędkości.
W efekcie z prawej strony prostej startowej usunięto pas trawy. Od tego roku ściana alei serwisowej będzie usytuowana na granicy z linią toru. Organizatorzy wyścigu zaplanowali także prace związane z wymianą nawierzchni, które powinny zostać ukończone przed listopadowym wyścigiem.
Westacott kontynuuje:
Przed tegorocznym wyścigiem o Grand Prix Australii aleja serwisowa toru Albert Park zostanie poszerzona o dwa metry.
Obecnie aleja serwisowa ulicznego toru w Melbourne jest jedną z najwęższych w całym kalendarzu. Stworzono jednak plany, dzięki którym zyska ona dodatkowe dwa metry szerokości.
Co do zasady prędkość w alei serwisowej wynosi 80 km/h. Sędziowie mogą jednak narzucać surowsze ograniczenia, jeśli uznają to za niezbędne. Podczas wyścigowych weekendów w Australii limit ten zawsze obniżano do 60 km/h. Organizatorzy mają nadzieję, że poszerzenie alei serwisowej pozwoli na podjęcie decyzji o zastosowaniu najwyższego dopuszczalnego poziomu prędkości.
Od chwili gdy projektowano ten tor i aleję serwisową - z tego co pamiętam pierwsze szkice architektów pochodzą z 1994 i 1995 roku - bolidy stały się dużo większe. Stąd decyzja o poszerzeniu pit lane o dwa metry. Chcemy dać kierowcom trochę więcej miejsca- powiedział dyrektor Australian Grand Prix Corporation, Andrew Westacott.
W efekcie z prawej strony prostej startowej usunięto pas trawy. Od tego roku ściana alei serwisowej będzie usytuowana na granicy z linią toru. Organizatorzy wyścigu zaplanowali także prace związane z wymianą nawierzchni, które powinny zostać ukończone przed listopadowym wyścigiem.
Westacott kontynuuje:
Przeniesienie terminu Grand Prix na listopad pozwala nam skorzystać z dodatkowego okna czasowego i przeprowadzić wszystkie niezbędne prace. Wyścig odbędzie się nie w marcu a dopiero w listopadzie, więc możliwe, że uda nam się zakończyć wszystkie prace na czas.