Vasseur: Ferrari nie zdoła w pełni odrobić strat w sezonie 2021

Francuz ujawnił też, że sezon 2021 może być ostatnią szansą dla Antonio Giovinazziego.
25.02.2116:40
Maciej Wróbel
922wyświetlenia
Embed from Getty Images

Według szefa Alfy Romeo, Frederica Vasseura, zespół Ferrari nie będzie w stanie poprawić osiągów silnika na tyle, by móc zniwelować straty poniesione w sezonie 2020.

Pod koniec sezonu 2019 FIA prowadziła śledztwo w sprawie legalności jednostki napędowej Ferrari, które w lutym ubiegłego roku zakończyło się prywatnym porozumieniem obu stron. Następnie, przez cały sezon 2020 zarówno stajnia z Maranello, jak i jej zespoły klienckie - Haas i Alfa Romeo - borykały się z potężnym i wciąż niewyjaśnionym brakiem wydajności.

Wcześniej w tym tygodniu, Frederic Vasseur wyraził nadzieję na to, iż Ferrari zdoła uporać się z ubiegłorocznymi problemami z silnikiem. Wierzę, że ze swojej strony zdołają odrobić znaczną część problemów, z którymi zmagali się w zeszłym roku - powiedział Francuz.

Jednakże w ostatniej rozmowie z rodzimym Auto Hebdo szef stajni z Hinwil wypowiedział się w mniej optymistycznym tonie. W zeszłym roku nasza jednostka miała zbyt małą moc. Myślę, że było to głównym powodem zdecydowanej większości naszych zaległości. Ferrari może nie zdołać odrobić tej straty w rok. Zmiany w podwoziu mogą być wdrażane dość szybko, ale cykl rozwoju silnika jest znacznie dłuższy.

Vasseur zastrzegł również, że tegoroczna konstrukcja zespołu nie doczeka się zbyt wielu ulepszeń. Każdy tydzień, jaki możemy przeznaczyć na pracę nad samochodem na rok 2022 będzie miał ogromny wpływ na to, jak będzie się prezentował. Tydzień pracy nad C41 nie zrobi natomiast większej różnicy. Niemniej zrobiliśmy duży postęp w trakcie ostatniego sezonu, więc mam nadzieję, że będziemy mogli to kontynuować.

Szef Alfy zasugerował także, iż sezon 2021 może być ostatnim rokiem dla Antonio Giovinazziego na udowodnienie swojej wartości dla zespołu. Antonio dobrze wypadł w zeszłym roku, był nawet lepszy od Kimiego Raikkonena w kwalifikacjach, ale doszedł już do momentu, w którym musi przestać porównywać się z partnerem zespołowym. Musi patrzeć w przyszłość i podejmować samodzielne decyzje w zespole.