Perez: Posada w Red Bullu otworzy mi wiele drzwi na przyszłość
Meksykanin posiada z zespołem zaledwie roczny kontrakt.
28.02.2113:54
1080wyświetlenia
Embed from Getty Images
Sergio Perez uważa, że starty dla Red Bull Racing
Meksykanin sensacyjnie otrzymał posadę w austriackim zespole, będąc pierwszym kierowcą spoza juniorskiego programu od 2013 roku. Wówczas barwy Red Bulla reprezentował Mark Webber.
Perez związał się zaledwie rocznym kontraktem i jak przyznał, mocne osiągi za kierownicą RB16B mogą pomóc mu znaleźć miejsce w innym zespole Formuły 1 na dalszym etapie kariery.
Szef Red Bulla - Christian Horner, przyznał, że póki co jest pod dużym wrażeniem etyki pracy Sergio Pereza.
Sergio Perez uważa, że starty dla Red Bull Racing
otworzą mu wiele drzwina przyszłość.
Meksykanin sensacyjnie otrzymał posadę w austriackim zespole, będąc pierwszym kierowcą spoza juniorskiego programu od 2013 roku. Wówczas barwy Red Bulla reprezentował Mark Webber.
Perez związał się zaledwie rocznym kontraktem i jak przyznał, mocne osiągi za kierownicą RB16B mogą pomóc mu znaleźć miejsce w innym zespole Formuły 1 na dalszym etapie kariery.
Traktuję to jako możliwość pokazania mojego potencjału, będąc w czołowym bolidzie oraz czołowym zespole- powiedział Sergio Perez.
To szansa, która z pewnością otworzy mi wiele drzwi. Zobaczymy co wydarzy się po wszystkim. Muszę upewnić się, że będę robił dokładnie to samo co w przeszłości, czyli zapewniał najlepsze możliwe wyniki oraz wykorzystywał wszystkie okazje.
Wszystko odbywało się bardzo gorączkowo. Kiedy kontrakt był już gotowy, byliśmy pod koniec roku. Mimo to moja motywacja była bardzo wysoka. Nie miałem nawet wakacji. Dawałem z siebie wszystko na siłowni, by być maksymalnie gotowym. Spędziłem również dużo czasu w fabryce z inżynierami, by być jak najlepiej przygotowanym do testów w Bahrajnie. To nowe wyzwanie. Muszę poznać wiele nowych osób, nowy styl pracy oraz nowe narzędzia.
Szef Red Bulla - Christian Horner, przyznał, że póki co jest pod dużym wrażeniem etyki pracy Sergio Pereza.
Wydaje mi się, że Checo jeżdżąc tyle lat dla jednego zespołu odczuje wiele różnic nawet w tak podstawowych sprawach jak procedury, czy nasze czynności operacyjne. Każdy dodatkowy przebieg ma dla niego wielką wartość, ponieważ może zapoznać się ze swoją grupą inżynierów, stylem pracy mechaników, naszymi odprawami oraz wymaganiami kierowcy Red Bulla. Uważam, że bardzo dobrze się wpasował. Oczywiście, jest już tutaj od dłuższego czasu, to popularny członek padoku. Teraz można dostrzec dlaczego. Bardzo łatwo jest się z nim porozumieć. Wykonuje swoje obowiązki, zimą ciężko pracował, a podarowaną szansę schwytał bardzo mocno.