De Meo: Alonso potrzebował dziesięć okrążeń, by wskazać wady A521

"Usłyszałem od zespołu, że sprawia wrażenie, jakby nigdy nie opuścił F1".
24.03.2114:14
Mateusz Szymkiewicz
2128wyświetlenia
Embed from Getty Images

Luca de Meo ujawnił, że Fernando Alonso niemal natychmiast zdiagnozował największe wady tegorocznego samochodu Alpine.

Hiszpan wraca do Formuły 1 po dwuletniej przerwie ze stajnią z Enstone, która dotychczas rywalizowała pod identyfikacją Renault. Ekipa przygotowała na ten rok model A521, oparty na konstrukcji trzykrotnie finiszującej na podium w minionych mistrzostwach. Mimo to po testach pojawiają się sygnały, iż Alpine może mieć trudności z utrzymaniem konkurencyjnej formy.

Usłyszałem od zespołu, że sprawia wrażenie [Alonso], jak gdyby nigdy nie opuścił F1. Zajęło mu dziesięć okrążeń, by odnaleźć limity samochodu, a potem z niego wysiąść i powiedzieć: «To i to nie działa» - powiedział Luca de Meo, prezes Grupy Renault.

Włoch pytany również, czy Alpine bierze pod uwagę scenariusz, w którym rozwój A521 zostaje bardzo szybko porzucony na rzecz nowego modelu, odpowiedział: Nie możemy tego zrobić naszym kierowcom. Fernando nie byłby szczęśliwy, gdybyśmy po prostu odpuścili ten sezon. On zawsze celuje w zwycięstwa, a Esteban [Ocon] jako młody kierowca nie chce już marnować czasu.

Sam Fernando Alonso przyznał, że nie spodziewa się wygranych z Alpine w sezonie 2021. Mam wątpliwości, czy pozostaniemy na tych samych pozycjach, na których kończyliśmy poprzednie mistrzostwa. Mimo to jeżeli będziemy spisywali się na poziomie Ferrari, to nie wiem dla kogo będzie to zła wiadomość. Dla nas, czy dla nich? - powiedział 39-latek.