Berger: Vettel nigdy nie radził sobie z presją Formuły 1
Austriak uważa, że 33-latek jest coraz bliżej zakończenia kariery.
06.04.2109:30
1728wyświetlenia
Embed from Getty Images
Gerhard Berger uważa, że Sebastian Vettel od zawsze miał problemy z radzeniem sobie z presją, która towarzyszy startom w Formule 1.
Niemiec przechodzi przez trudny okres, który rozpoczął się w ostatnim sezonie startów dla Ferrari. 33-latek został wówczas zdominowany przez zespołowego partnera, a także popełniał mnóstwo błędów na torze. Z kolei w nowej ekipie - Astonie Martinie, Vettel zaliczył rozczarowujący wyścig w Bahrajnie, do którego ruszał ostatni i pojawił się na mecie piętnasty.
Gerhard Berger uważa, że Sebastian Vettel od zawsze miał problemy z radzeniem sobie z presją, która towarzyszy startom w Formule 1.
Niemiec przechodzi przez trudny okres, który rozpoczął się w ostatnim sezonie startów dla Ferrari. 33-latek został wówczas zdominowany przez zespołowego partnera, a także popełniał mnóstwo błędów na torze. Z kolei w nowej ekipie - Astonie Martinie, Vettel zaliczył rozczarowujący wyścig w Bahrajnie, do którego ruszał ostatni i pojawił się na mecie piętnasty.
W Ferrari było dokładnie to samo. Nie mam wrażenia, by czuł się wolny lub zrelaksowany- powiedział Gerhard Berger, który współpracował z Sebastianem Vettelem w Toro Rosso.
Być może chce coś udowodnić, ale w tej chwili nie jest w stanie, ponieważ samochód nie jest wystarczający dobry lub on sam nie prezentuje odpowiedniej formy. Nigdy nie reagował dobrze na presję. Pamiętam, kiedy Daniel [Ricciardo] dołączył do Red Bulla i pokazał się z naprawdę mocnej strony. Zaczął wywierać tym presję na Sebastianie.
Vettel zdecydowanie jest bliski końca kariery. Kiedy masz na koncie tak wiele wyścigów, nagle znajdujesz się w sytuacji, w której nie chcesz już podejmować tego ryzyka. Nie walczysz już tak jak wtedy, kiedy biłeś się o każde zwycięstwo. W pewnym sensie to już przestało się u niego sprawdzać. Zaczął popełniać błędy, a ludzie kwestionują jego umiejętności. Krok po kroku będzie coraz większa presja, a on jej nie lubi.