Budkowski: Ocon zdecydowanie lepszym kierowcą w sezonie 2021

Polak jest również zadowolony z poprawek wprowadzonych do A521 w ostatnich tygodniach.
18.05.2118:06
Maciej Wróbel
1520wyświetlenia
Embed from Getty Images

Według dyrektora wykonawczego Alpine, Marcina Budkowskiego, Esteban Ocon stał się zdecydowanie lepszym kierowcą w sezonie 2021.

Dla 24-letniego Ocona trwający sezon jest już drugim w barwach stajni w Enstone, od kiedy to powrócił po roku przerwy w 2020 do regularnego ścigania w F1. Początkowo Francuz miał jednak spore problemy z nawiązaniem do tempa zespołowego kolegi, którym wówczas był Daniel Ricciardo.

Jednakże podczas tegorocznej kampanii Ocon zdaje się być jak na razie liderem Alpine. Regularnie pokonuje on bowiem Fernando Alonso w kwalifikacjach, jak również zdobył punkty we wszystkich dotychczasowych rundach oprócz Grand Prix Bahrajnu. Najlepszy wynik kierowca z Evreux uzyskał w Portugalii, gdzie dojechał do mety jako siódmy.

Dobra postawa Ocona nie umknęła uwadze licznych obserwatorów w padoku, którzy są pod wrażeniem jego aktualnej dyspozycji. Zwyżkę formy Francuza w porównaniu z ubiegłym rokiem dostrzega również dyrektor wykonawczy zespołu Alpine, Marcin Budkowski.

Poprawiał się przez cały zeszły rok i stale zbliżał się do Daniela w kwalifikacjach - powiedział Polak. Swoją rolę odegrało zaufanie - zaufanie do zespołu, pewność siebie. Podium również pomogło. Wykonał też mnóstwo pracy podczas przerwy zimowej. Jest zdecydowanie lepszym kierowcą i można to dostrzec w sposobie, w jaki podchodzi do kolejnych sesji.

Poczyniliśmy pewne zmiany w jego zespole inżynierów wyścigowych. Zimą zmieniliśmy jego inżyniera wyścigowego [Marka Slade'a zastąpił Josh Peckett]. Lepiej dogaduje się ze swoim inżynierem, jak również ogólnie z całym zespołem.

To naprawdę dobre, ponieważ może pracować w zdecydowanie bardziej konstruktywny sposób, niż było to możliwe w ubiegłym roku. Potem rośnie pewność siebie, szczególnie w palących sytuacjach. Jeśli zatem musisz złożyć wszystko razem i potrzebujesz tego typu osmozy z samochodem i z zespołem, to robi to różnicę.

Po problematycznych pierwszych dwóch weekendach, Alpine zdołało wykonać duży krok naprzód podczas weekendów wyścigowych w Portugalii i Hiszpanii, gdzie zdawało się być piątą siłą w stawce. Budkowski jest zachęcony postępami swojej ekipy, podkreślając przy tym znaczenie licznych poprawek, szczególnie tych wprowadzonych przed Grand Prix Hiszpanii.

Szczerze mówiąc, Barcelona była ważniejsza od Portugalii - powiedział Budkowski. Portugalia była świetna, ponieważ za sobą mieliśmy dwa rozczarowujące wyścigi. Zaczęliśmy nakładać na siebie presję, chcieliśmy się dobrze zaprezentować.

Początek sezonu nie spełnił naszych oczekiwań, więc to było coś dobrego. Był to świetny wynik dla zespołu, dla kierowców i dla Estebana. Dla każdego z nas było czymś wspaniałym być w trzecim rzędzie w Portugalii, ale wiedzieliśmy też, że warunki były bardzo zdradliwe.

Wiedzieliśmy, że ulepszyliśmy samochód. Nie wiedzieliśmy jednak, w jakim stopniu nam się to udało. Barcelona jest nie tylko punktem odniesienia dla Formuły 1, jeśli chodzi o rzeczywisty potencjał samochodu, ale jest to również tor, który nie należał do naszych ulubionych przez ostatnich kilka lat. Szczególnie słabo wypadliśmy tutaj w zeszłym roku.

Jest więc to kombinacja radości, potwierdzenia w przekonaniach, ale również i ulgi, że zyskaliśmy i że widzimy to na własne oczy. Robimy dokładnie takie postępy, jakie myśleliśmy, że robimy - zakończył 44-latek.