Verstappen: Czerwone flagi zrujnowały moje szanse na pole position

Holender cieszy się jednak z postępów Red Bulla po czwartkowych treningach.
22.05.2117:00
Nataniel Piórkowski
848wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen uważa, że stracił szansę na wywalczenie pole position do GP Monako w wyniku pojawienia się na torze czerwonych flag.

Charles Leclerc zapewnił Ferrari pierwsze pole position od jesieni 2019 roku, jednak zakończył czasówkę na barierach w sekcji przy basenie. Incydent doprowadził do przerwania sesji, co z kolei przeszkodziło Verstappenowi w poprawie wyniku i odebraniu 23-latkowi prowadzenia w klasyfikacji.

Miałem pecha z czerwonymi flagami, bo czułem się naprawdę komfortowo i powoli budowałem tempo. Tak naprawdę nikt nie wykręcał najlepszych czasów na pierwszym okrążeniu. Mieliśmy w planach zrobić dwa wolniejsze kółka a później pojechać to najszybsze.

Wszystko układało się bardzo dobrze, ale czerwona flaga zrujnowała moje szanse na pole position. Mimo wszystko jak dotąd jest to dla nas dobry weekend. Podnieśliśmy się po dość kiepskim czwartku, więc nie jest tak źle.

Zapytany o to, czy taktyka Red Bulla na ostatnie minuty kwalifikacji nie była zbyt ryzykowna, wicelider mistrzostw świata odrzekł: Oczywiście zawsze mogą pojawić się czerwone flagi, ale prawdę mówiąc nigdy się nich nie spodziewasz.

Planujesz po prostu najlepszą możliwą strategię. Wszystko szło dobrze, ale cóż... Po prostu szkoda tych czerwonych flag.