FIA umieściła naklejki na tylnych skrzydłach bolidów
Pomogą one w dokładnej ocenie ich elastyczności przy wysokich prędkościach.
04.06.2113:16
1210wyświetlenia
Embed from Getty Images
FIA zadecydowała o umieszczeniu naklejek na tylnych skrzydłach wszystkich bolidów, aby dokładniej monitorować odkształcanie się ich elementów pod wpływem wysokich prędkości.
Od GP Francji wprowadzone zostaną bardziej rygorystyczne testy obciążeń tylnych skrzydeł, których deformacja pod wpływem wysokich prędkości budzi zastrzeżenia niektórych zespołów. Z kontrowersyjnej koncepcji korzysta między innymi team Red Bulla, który przewodzi obecnie klasyfikacji konstruktorów.
McLaren i Mercedes są zdania, że zaostrzone testy powinny zostać wprowadzone wcześniej i nie wykluczają oprotestowania rozwiązania przy okazji wyścigowego weekendu w Baku.
W celu dokładniejszego monitorowania ruchów elementów tylnych skrzydeł we wszystkich bolidach, umieszczono na nich po 12 okrągłych naklejek. W połączeniu z analizą materiałów wideo pomogą one FIA w pomiarze odkształceń skrzydeł oraz ustaleniu ewentualnych sprzeczności z przepisami zakazującymi stosowania ruchomych elementów aerodynamicznych.
Seidl nie chciał potwierdzić, czy McLaren złoży protest w sprawie zespołów korzystających w Baku z elastycznych tylnych skrzydeł. Dał jednak jasno do zrozumienia, że decyzji w tej sprawie nie należy spodziewać się już w piątek.
FIA zadecydowała o umieszczeniu naklejek na tylnych skrzydłach wszystkich bolidów, aby dokładniej monitorować odkształcanie się ich elementów pod wpływem wysokich prędkości.
Od GP Francji wprowadzone zostaną bardziej rygorystyczne testy obciążeń tylnych skrzydeł, których deformacja pod wpływem wysokich prędkości budzi zastrzeżenia niektórych zespołów. Z kontrowersyjnej koncepcji korzysta między innymi team Red Bulla, który przewodzi obecnie klasyfikacji konstruktorów.
McLaren i Mercedes są zdania, że zaostrzone testy powinny zostać wprowadzone wcześniej i nie wykluczają oprotestowania rozwiązania przy okazji wyścigowego weekendu w Baku.
W celu dokładniejszego monitorowania ruchów elementów tylnych skrzydeł we wszystkich bolidach, umieszczono na nich po 12 okrągłych naklejek. W połączeniu z analizą materiałów wideo pomogą one FIA w pomiarze odkształceń skrzydeł oraz ustaleniu ewentualnych sprzeczności z przepisami zakazującymi stosowania ruchomych elementów aerodynamicznych.
Dobrze, że w trakcie tego weekendu wprowadzono te naklejki. Dzięki nim FIA ma lepszą możliwość ocenić, co tak właściwie się dzieje- uważa szef McLarena, Andreas Seidl.
Według mojej wiedzy te kropki pomogą po prostu w przeprowadzeniu konkretnych pomiarów, ponieważ spoglądając wyłącznie na nagrania z Barcelony trudno o szczegółowe dane na temat elastyczności.
Seidl nie chciał potwierdzić, czy McLaren złoży protest w sprawie zespołów korzystających w Baku z elastycznych tylnych skrzydeł. Dał jednak jasno do zrozumienia, że decyzji w tej sprawie nie należy spodziewać się już w piątek.
Nie chcę tej chwili wdawać się w dyskusje na temat potencjalnych protestów. Nie ma zbyt wielkiego sensu decydować się na jakiekolwiek ruchy przed decydującą częścią weekendu. W sobotę rano zawsze można przecież wymienić tylne skrzydło. Podejmowanie w tej sprawie działań w piątek wieczorem mija się więc z celem.