Mercedes gotowy na powtórkę z kwalifikacji do GP Singapuru 2015
Szef zespołu liczy, że w niedzielę Hamilton i Bottas będą w stanie skutecznie odrobić straty.
05.06.2112:28
808wyświetlenia
Embed from Getty Images
Szef działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolff spodziewa się bardzo trudnej sesji kwalifikacyjnej, podobnej do tej z Grand Prix Singapuru 2015.
W piątek kierowcy Mercedesa tracili do najszybszego Sergio Pereza po ponad jednej sekundzie.
Wolff obawia się kwalifikacji, mając wciąż w pamięci GP Singapuru 2015, gdzie Mercedesy straciły do zdobywcy pole position po 1,5s. Liczy jednak, że w niedzielę Lewis Hamilton i Valtteri Bottas zaprezentują już znacznie lepsze osiągi.
Szef działu sportów motorowych Mercedesa - Toto Wolff spodziewa się bardzo trudnej sesji kwalifikacyjnej, podobnej do tej z Grand Prix Singapuru 2015.
W piątek kierowcy Mercedesa tracili do najszybszego Sergio Pereza po ponad jednej sekundzie.
Po czasach okrążeń wyraźnie widać, że coś jest fundamentalnie nie tak- powiedział Wolff, podzielając opinię Valtteriego Bottasa.
Próbujemy dostosować ustawienia, aby bolid zaczął pracować jak należy, jednak jak dotąd nam się to nie udało.
Ponownie mierzymy się z sytuacją, w której mamy mocny bolid na wyścig, ale doświadczamy sporych trudności z pokonaniem szybkiego pojedynczego okrążenia. Z zebranych danych możemy wywnioskować, że jest to niejako przedłużenie problemów z Monako. Są po prostu sekcje toru, w których nasze osiągi stoją na bardzo niskim poziomie.
Oczywiście wiedzieliśmy, że Monako i Baku nie są torami, które będą nam odpowiadać. Red Bull był bardzo mocny w krętych sekcjach Monako, więc tutaj jest podobnie. Ferrari także prezentuje wysoką formę.
Później na prostych, jeśli masz skrzydło, które zapewnia ci dodatkową prędkość, dysponujesz optymalną kombinacją. W przeciwieństwie do nas. Trzeba się z tym tu pogodzić i mimo wszystko postarać się o maksymalnie dobry rezultat, dzięki któremu będziemy mogli zdobyć możliwie jak najwięcej punktów.
Wolff obawia się kwalifikacji, mając wciąż w pamięci GP Singapuru 2015, gdzie Mercedesy straciły do zdobywcy pole position po 1,5s. Liczy jednak, że w niedzielę Lewis Hamilton i Valtteri Bottas zaprezentują już znacznie lepsze osiągi.
Ścigamy się w niedzielę ale kwalifikacje mogą być dla nas bardzo, bardzo trudną sesją. Prawdopodobnie jedną z najcięższych, jakie kiedykolwiek widziałem. Przypomina mi to Singapur z 2015 roku.
Trzeba po prostu wziąć to na klatę. Narzekanie nic nie zmieni. Mamy dobry bolid na wyścig, więc jesteśmy w stanie odrobić straty a później wyciągnąć wnioski. Sytuacja jest jaka jest. Postaramy się o jak najlepszy wynik z pakietem, który obecnie mamy do dyspozycji.