Bottas: Obiecuję, że w wyścigu dam z siebie wszystko

Fin przyznaje jednak, że może mieć problemy z przebijaniem się w górę stawki.
11.09.2118:31
Nataniel Piórkowski
497wyświetlenia
Embed from Getty Images

Valtteri Bottas obiecuje, że pomimo perspektywy rozpoczęcia GP Włoch z końca stawki, da z siebie wszystko, aby odrobić jak najwięcej straconych pozycji.

Bottas prezentuje konkurencyjną formę w Parku Królewskim w Monzy - po wygraniu piątkowych kwalifikacji Fin ukończył sprint na pierwszej pozycji i w normalnych okolicznościach zdobyłby pole position do niedzielnego wyścigu. Taktyczna wymiana jednostki napędowej ściągnie jednak na kierowcę Mercedesa karę startu z końca stawki.

Mam wrażenie, że minęło już trochę czasu, odkąd dojechałem do mety wyścigu na pierwszym miejscu. Niestety jutro czeka nas start z końca stawki, ale mamy szybki pakiet. Będę walczył o to, aby ukończyć zmagania na możliwie jak najwyższej pozycji. Dzisiaj czułem radość z jazdy. Mieliśmy naprawdę mocne tempo.

Zapytany o to, czy czuje rozczarowanie tym, jak ułożył się dla niego weekend na Monzy, Fin odrzekł: Cóż mogę powiedzieć? Jak dotąd weekend układa się dla nas perfekcyjnie, ale jutro dostanę karę cofnięcia na starcie. Tak bywa. Jak już powiedziałem, będę próbował ukończyć wyścig tak wysoko, jak tylko się da.

W sprincie fani ujrzeli niewiele manewrów wyprzedzania. Mówiąc o szansach na odrabianie pozycji, Bottas przyznał: Z całą pewnością nie będzie łatwo. To nie takie proste. Pod względem strategii mam możliwość wyboru opon na start. Zobaczymy, czy uda nam się przekuć to w korzyść. Jeśli o mnie chodzi, to dam z siebie sto procent. Mogę wam to obiecać.