Symonds: Celujemy w mniejsze i lżejsze bolidy na sezon 2026
F1 przy okazji debiutu nowej formuły silnikowej chce kolejnej rewolucji technicznej.
02.11.2115:19
910wyświetlenia
Embed from Getty Images
Dyrektor techniczny FIA - Pat Symonds, ujawnił, że bolidy w sezonie 2026 będą
W przyszłym roku zadebiutuje nowa generacja samochodów, która będzie charakteryzowała się minimalną masą na poziomie 792 kilogramów. W momencie debiutu hybrydowych jednostek V6 w sezonie 2014, bolidy były lżejsze o ponad sto kilogramów.
Redukcja masy jest jednym ze sztandarowych postulatów kierowców, którzy krytykują aktualny kierunek obrany przez Formułę 1. Jak ujawnił Pat Symonds, celem FIA oraz właściciela praw komercyjnych jest odchudzenie samochodów przy okazji debiutu nowej formuły silnikowej w 2026 roku.
Dyrektor techniczny FIA dodał, że lżejsze bolidy zamierza osiągnąć poprzez skrócenie rozstawu osi, zwężenie podwozia oraz wprowadzenie mniejszych hamulców.
Dyrektor techniczny FIA - Pat Symonds, ujawnił, że bolidy w sezonie 2026 będą
mniejsze oraz lżejsze, co ukróci dotychczasowy trend zwiększania masy.
W przyszłym roku zadebiutuje nowa generacja samochodów, która będzie charakteryzowała się minimalną masą na poziomie 792 kilogramów. W momencie debiutu hybrydowych jednostek V6 w sezonie 2014, bolidy były lżejsze o ponad sto kilogramów.
Redukcja masy jest jednym ze sztandarowych postulatów kierowców, którzy krytykują aktualny kierunek obrany przez Formułę 1. Jak ujawnił Pat Symonds, celem FIA oraz właściciela praw komercyjnych jest odchudzenie samochodów przy okazji debiutu nowej formuły silnikowej w 2026 roku.
Nie tylko silniki będą zrównoważone, ale także samochody. Jedyną szansą będzie podejście «mniejsze, lżejsze i bardziej wydajne»- powiedział 68-latek dla Auto Motor und Sport.
Dyrektor techniczny FIA dodał, że lżejsze bolidy zamierza osiągnąć poprzez skrócenie rozstawu osi, zwężenie podwozia oraz wprowadzenie mniejszych hamulców.
Teoretycznie silnik może przejąć całą rolę układu hamulcowego. Mimo to wciąż zdarzają się momenty, w których kierowca zwalnia bez ładowania akumulatorów- zakończył Symonds.