Verstappen: Dyspozycja Hamiltona nie jest wielkim szokiem

Lider klasyfikacji generalnej przekonuje, że najważniejszy jest dla niego niedzienlny wyścig.
12.11.2121:56
Nataniel Piórkowski
1278wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen nie jest zaskoczony przegraniem kwalifikacyjnego pojedynku z Lewisem Hamiltonem.

Tuż po rozpoczęciu pierwszego treningu Mercedes poinformował o zainstalowaniu w bolidzie Hamiltona nowego, piątego już w tym sezonie silnika spalinowego.

W niedzielę Brytyjczyk zostanie cofnięty o 5 pozycji względem wyniku ze sprintu, ale w piątkowych kwalifikacjach kierowca ze Stevenage uzyskał czas lepszy aż o 0,4s od Verstappena.

Korzystając z nowego silnika mają w rzeczywistości nieco większą moc, więc jak dla mnie dzisiejsze rozstrzygnięcia nie są wielkim szokiem - potwierdził Verstappen.

Cieszę się z drugiego miejsca. To dobra pozycja startowa do jutrzejszego sprintu. Wiadomo, że zawsze chcesz być bliżej, ale czasem trzeba być po prostu realistą. Dzisiaj nie mogliśmy osiągnąć więcej.

Kara nałożona na Hamiltona nie wpłynie na jego pozycję startową do sprintu. Nawet jeśli Brytyjczyk utrzyma pierwsze miejsce i zgarnie 3 bonusowe punkty, to w niedzielę wyruszy do wyścigu Grand Prix dopiero z szóstego pola.

Zapytany o to, czy w sobotę będzie koncentrował się jedynie na ograniczaniu strat względem rywala w walce o mistrzowską koronę, Verstappen odrzekł: W sprincie nie ma do zdobycia zbyt wielu punktów. Mam nadzieję na udane pierwsze okrążenie. Zobaczymy, co wydarzy się później. Najważniejszy jest niedzielny wyścig.

Holender spodziewa się, że za dwa dni bolid Red Bulla będzie pracował zupełnie inaczej w związku ze znacznie wyższą temperaturą. To wszystko zmieni zachowanie naszej konstrukcji. Zobaczymy.