Verstappen deklaruje pełne oddanie Red Bullowi po zdobyciu tytułu

"Chcę zostać z nimi do końca życia. Mam nadzieję, że mi pozwolą!".
12.12.2117:16
Nataniel Piórkowski
1192wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen zadeklarował pełne oddanie Red Bullowi po zdobyciu pierwszego w karierze tytułu mistrza świata.

Gdy wydawało się, że Lewis Hamilton zmierza pewnie po ósmą w karierze koronę dla najlepszego kierowcy F1, kraksa Nicholasa Latifiego doprowadziła do wyjazdu na tor samochodu bezpieczeństwa. Podczas gdy Hamilton pozostał na torze, Verstappen zjechał do boksów po miękkie opony.

Do restartu doszło na jedno okrążenie przed metą. Holender, wykorzystując przewagę tempa nad rywalem, w którego bolidzie znajdowało się zużyte twarde ogumienie, przypuścił udany atak w piątym zakręcie i nie oddał prowadzenia aż do samej mety.

To niewiarygodne. Przez cały wyścig walczyłem a później na ostatnim okrążeniu pojawiła się szansa. Niesamowite. Wciąż łapią mnie skurcze. To szaleństwo. Nie wiem co mam powiedzieć.

Nasz zespół i Honda zasługują na ten tytuł. Kocham ich całym sercem i naprawdę podoba mi się współpraca, którą rozpoczęliśmy w 2016 roku. To coś niesamowitego. Myślę, że wiedzą, że ich uwielbiam i mam nadzieję, że będziemy mogli kontynuować naszą współpracę przez kolejnych 10 czy 15 lat.

Nie widzę powodów do zmiany, nigdy. Chcę zostać z nimi do końca życia. Mam nadzieję, że mi pozwolą! To czyste szaleństwo. Jestem przeszczęśliwy. Christian i Helmut mają do mnie zaufanie. Oczywiście naszym celem było zdobycie mistrzostwa. Teraz dopięliśmy swego.

Komentując wizytę na torze samochodu bezpieczeństwa, Holender stwierdził: Nareszcie uśmiechnęło się do mnie trochę szczęścia.

Chciałbym jednak podziękować Checo, który dzisiaj dał z siebie absolutne maksimum. To była doskonała praca zespołowa. Checo jest niesamowitym kolegą z ekipy!.