Binotto: Nie martwię się o niezawodność silników w Montrealu

Szef Ferrari potwierdza, że Leclerc otrzyma w Kanadzie jednostkę z nowej puli.
14.06.2212:17
Mateusz Szymkiewicz
2106wyświetlenia
Embed from Getty Images

Mattia Binotto przyznał, że nie obawia się o niezawodność silników Ferrari podczas nadchodzącego Grand Prix Kanady.

Podczas wyścigu w Baku odpadły cztery samochody napędzane włoskimi jednostkami i tylko w jednym z nich usterka była niezwiązana z układem napędowym. W przypadku Charlesa Leclerca był to już drugi defekt silnika w tym sezonie, co budzi duże zmartwienia przy tak wyrównanym pojedynku z Maksem Verstappenem.

Nie mamy jeszcze żadnych odpowiedzi - powiedział Mattia Binotto, szef Ferrari. We wtorek jego silnik [Leclerca] będzie sprawdzany w fabryce. Dopiero wtedy zrozumiemy lepiej powody odpadnięcia z wyścigu. Nie martwię się jednak przed Montrealem, ponieważ założymy do jego samochodu zupełnie nową jednostkę. Przy minimalnym przebiegu nie spodziewam się problemów. Jeśli chodzi o resztę sezonu, to musimy znaleźć jak najszybsze rozwiązania.

W tym roku przede wszystkim skupiliśmy się na osiągach. Dopiero później chcieliśmy osiągnąć niezawodność, ponieważ czeka nas zamrożenie rozwoju na cztery lata. Nie oznacza to jednak, że podjęliśmy zbyt duże ryzyko. Byliśmy przekonani, że weszliśmy na wystarczająco wysoki poziom niezawodności. Będziemy kontynuowali pracę.

Szef Haasa - Gunther Steiner, zapytany o ostatnie problemy z zawodnością silników Ferrari, odpowiedział: Uwierzylibyście mi, gdybym wam powiedział, że w ogóle się nie martwię?