Marko: Decyzja Vettela o odejściu z F1 jest absolutnie właściwa

79-latek zwraca uwagę, że Niemiec był pozbawiony szans na powrót do czołówki F1.
05.08.2211:05
Mateusz Szymkiewicz
1303wyświetlenia
Embed from Getty Images

Helmut Marko przyznał, że popiera decyzję Sebastiana Vettela o zakończeniu kariery w Formule 1 po sezonie 2022.

Niemiec wielokrotnie powtarzał, że po zwolnieniu z Ferrari w 2020 roku rozważał odejście ze sportu. Finalnie do dalszych startów w F1 przekonała 35-latka ekipa Astona Martina, w której barwach zaliczy swój ostatni występ przy okazji Grand Prix Abu Zabi. Decyzja kierowcy została oficjalnie ogłoszona przed weekendem w Budapeszcie.

Jego przemowa, w której ogłosił odejście ze sportu, była bardzo mocna - uważa Helmut Marko, konsultant Red Bulla. Udowadnia ona, że jego koncentracja spoczywa na czymś innym. Należy wziąć pod uwagę fakt, że nie posiada już konkurencyjnej posady i prawdopodobnie nie zdołałby jej już znaleźć. Z tej perspektywy uważam jego decyzję za absolutnie właściwą.

Swoją skrupulatnością Vettel perfekcyjnie wpisywał się w nasze DNA. Nasza współpraca była perfekcyjna. Teraz ma inne priorytety, a przy obecnym samochodzie nie może nawet myśleć o wejściu na podium. To logiczne, że doszedł do takich wniosków. Jeżeli nie wkładasz w swoją pracę serca, to po prostu nie może się udać.

Austriak zapytany o różnice pomiędzy Vettelem a Fernando Alonso, który przejmie jego miejsce w Astonie Martinie od sezonu 2023, odpowiedział: On [Alonso] jest wciąż superszybki. To niesamowite jak wysoki poziom osiągów nadal jest w stanie prezentować. Dla mnie jest zaskoczeniem roku. Jako kierowca wciąż jest zdolny do odnoszenia zwycięstw. Pytanie teraz brzmi, czy Aston Martin zapewni mu odpowiedni pakiet.

Zdaniem partnera Vettela z czasów Red Bulla - Marka Webbera, Niemiec popełnił błąd decydując się na kontynuowanie startów w Formule 1 z Astonem Martinem. To był dobry moment na ogłoszenie tej decyzji. Nie będzie jej żałował. Być może popełnił błąd [przechodząc do Astona]. Mimo to nie jestem czynnym zawodnikiem, więc nie potrafię się wypowiedzieć. Kiedy podpisywał z nimi kontrakt prawdopodobnie nie był gotowy odejść z Formuły 1. Miał wtedy tylko 32 lata. Nie zdziwię się, jeżeli podejmie starty w innych seriach. Formuła E byłaby dla niego perfekcyjna i mówię to zupełnie poważnie.

Wygląda jednak na to, że prawdopodobnie zdecyduje się spędzać więcej czasu ze swoją rodziną. To zrozumiałe. Przekona się jak to jest zejść z takiego tempa życia i zająć się czymś innym. Ma teraz chwilę na przemyślenia. Osiągnął nieprawdopodobne sukcesy, jest bogaty i ma przed sobą wiele możliwości oraz opcji do wyboru - powiedział 45-latek.