Horner nie wyklucza częstszego wydawania poleceń zespołowych

Szef Red Bulla przyznaje, że jego team stawia na maksymalizację wyniku w każdym wyścigu.
17.08.2216:31
Nataniel Piórkowski
1527wyświetlenia


Christian Horner zasugerował, że Red Bull może zdecydować się na częstsze wydawanie poleceń zespołowych, aby zmaksymalizować rezultaty w rywalizacji o mistrzostwo.

Na dziewięć wyścigów przed końcem kampanii, Max Verstappen prowadzi w tabeli z pewną, 80-punktową przewagą nad Charlesem Leclerckiem z Ferrari.

Jeszcze pod koniec maja sytuacja Holendra nie była tak komfortowa. Wtedy jego partner z RBR - Sergio Perez, tracił do niego tylko piętnaście oczek. Ze względu na awarie oraz spadek formy, Meksykaninowi coraz trudniej jest obecnie myśleć o włączeniu się do walki o koronę dla najlepszego kierowcy sezonu.

Pytany o to, czy Red Bull znajduje się na etapie, na którym zacznie stawiać wszystkie karty na Verstappena, Horner stwierdził: Zespół zrobi po prostu to, co najlepsze, aby zmaksymalizować każdy wynik, każdą szansę, która pojawi się na naszej drodze.

Max dysponuje pewnym miejscem w klasyfikacji generalnej kierowców. Dobrze jednak wiemy, że wszystko może bardzo szybko się zmienić. Nie bierzemy niczego za pewnik.

Mamy wciąż wiele do zrobienia w wyścigach. Przed nami także jeden sprint. Będziemy mieć takie samo podejście do weekendów, jak do tej pory. Priorytetem będzie maksymalizowanie zdobyczy punktowych względem naszych rywali.

Perez przyznał niedawno, że poprawki, wprowadzane w ostatnim czasie do bolidu RB18, nie odpowiadają jego stylowi jazdy i zdają się w większym stopniu sprzyjać Verstappenowi.

Komentując spadek osiągów kierowcy z Guadalajary, Horner powiedział: Myślę, że Checo miał parę razy naprawdę dużego pecha - widzieliśmy to na przykład w Montrealu [gdzie pojawił się problem ze skrzynią biegów]. Austria także była dla niego frustrującym weekendem. Stracił tam wiele punktów. Jestem jednak pewien, że odnajdzie się w tym wszystkim. To dla mnie całkiem oczywiste.