Mercedes rozdzieli strategie w GP Sao Paulo
Russell dodaje, iż nie spodziewa się poleceń zespołowych.
13.11.2216:04
1825wyświetlenia
Lewis Hamilton i George Russell będą realizować odmienne strategie, aby zapewnić Mercedesowi pierwsze zwycięstwo w sezonie 2022 przy okazji GP Sao Paulo.
Russell wyruszy do wyścigu z pierwszego pola, mając po swojej lewej stronie zespołowego kolegę - Lewisa Hamiltona, który zyskał jedną lokatę względem sprintu z powodu kary nałożonej na Carlosa Sainza.
Z drugiego rzędu do Grand Prix przystąpią Max Verstappen i Sergio Perez, dla których sobota okazała się niemałym rozczarowaniem. Problemy Red Bulla z oponami sprawiają, że Mercedes urasta do roli faworyta niedzielnych zmagań na Interlagos.
Na pewno będziemy bardzo podekscytowani niedzielą- powiedział Russell.
Mając obok Lewisa, zyskujemy szersze opcje taktyczne. Sądzę, że będziemy współpracować, aby dowieźć do mety zwycięstwo - być może postawimy na dwie różne strategie.
Hamilton nie ukrywa, że potencjał zaprezentowany przez Mercedesa jest dla niego niespodzianką. Dodaje jednak, że Srebrne Strzały znajdują się w bardzo dobrej sytuacji.
Będziemy pracować jak zespół. Tutaj nie liczą się nasze cele - najważniejszy jest team. Musimy zdobyć ten wynik dla całek ekipy. To byłoby coś naprawdę wyjątkowego.
Dwa tygodnie temu team z Brackley także stanął przed szansą zdobycia pierwszego triumfu w sezonie 2022. Wtedy popełnił jednak błąd, wyposażając Lewisa Hamiltona w twarde ogumienie, z którym Brytyjczyk nie był w stanie utrzymać tempa narzuconego przez Verstappena.
Chociaż Russell wykluczył możliwość wydania przez Mercedesa poleceń zespołowych, zaznaczył, że stajnia musi zagrać strategią, aby spróbować powalczyć o zwycięstwo.
Dobrym przykładem był Meksyk. Mieliśmy tam taką samą taktykę i koniec końców obaj odczuliśmy jej skutki.
Siedząc tutaj, na konferencji, nie wiemy, jaka będzie optymalna strategia. Będziemy ścigać się fair - to mogę obiecać. Jestem pewien, że rozdzielimy strategie, aby spróbować wykorzystać wszystkie dostępne opcje. Mam wielką nadzieję, że jeden z nas będzie jutro szczęśliwy. Mając w pamięci ostatnie wydarzenia, wiemy, że musimy podążać ku celowi dwoma odmiennymi drogami.
Hamilton dodał:
Oczywiście, pojedziemy ostrożnie i czysto. Zawsze musimy mieć na uwadze, że liczy się team, że walczymy o wynik właśnie dla zespołu. Wiadomo jednak, że indywidualnie damy z siebie wszystko, aby uzyskać jak najlepszy rezultat.