Vettel: Ostatnie kwalifikacje w karierze były wyjątkowe

Niemiec chce w niedzielę pomóc AMR w pokonaniu Alfy Romeo w tabeli konstruktorów.
19.11.2218:03
Nataniel Piórkowski
1099wyświetlenia


Sebastian Vettel przyznał, że występ w ostatnich w karierze kwalifikacjach F1 był dla niego niezwykle intensywnym przeżyciem.

Czterokrotny czempion od początku czasówki prezentował konkurencyjną dyspozycję i był mocno zaangażowany w walkę o jak najlepszy rezultat dla siebie i Astona Martina.

W Q3 Niemiec przejechał czyste okrążenie, kończąc sesję na dziewiątym miejscu - pięć lokat wyżej od zespołowego partnera, Lance'a Strolla.

Myślę, że za nami udana sesja. Jestem zadowolony z jej przebiegu. Przed wskoczeniem do kokpitu emocje zaczynały brać górę, ale gdy byłem już w bolidzie, myślałem tylko o okrążeniach kwalifikacyjnych.

Bolid ożywał, ja ożywałem. Czułem się świetnie. Przed Q3 na każdym okrążeniu trafiałem w ostatnim zakręcie na bolid Red Bulla, ale tak, na szczęście ostatnie okrążenie było już czyste.

Niemiec zdradził, że przed kwalifikacjami jego myśli biegły w kierunku osób, które nie mogą mu towarzyszyć, ponieważ nie ma ich na tym świecie bądź nie zdołały dotrzeć na tor.

Otacza mnie tutaj wielu ludzi. To bardzo wyjątkowe doświadczenie. Ale tak, od mojego debiutu w F1 minęło już dużo czasu. Prawdę mówiąc to trochę zabawne uczucie. Muszę to otwarcie przyznać. Gdy jesteś w bolidzie i wyjeżdżasz na tor, to z reguły jesteś dość zajęty. Może to dobry znak. Najbardziej lubię jednak, gdy jestem obecny. Myślę, że była to dla nas dobra sesja.

Vettel dał jasno do zrozumienia, że w niedzielę nie będzie skupiał się wyłącznie na dojechaniu do mety, ale powalczy o jak największą zdobycz punktową, aby pomóc AMR w pokonaniu Alfy Romeo w klasyfikacji konstruktorów.

Oczywiście, postaramy się, aby do tego doszło. Wiecie, zobaczymy, co się wydarzy, ale wydaje mi się, że mamy w zanadrzu odpowiednie opony. Tak, myślę, że przed nami udany wyścig.