Gasly: Odchodząc z AlphaTauri musiałem odstawić emocje na bok

Francuz przyznał, że propozycja od Alpine była z kategorii nie do odrzucenia.
17.01.2307:36
Mateusz Szymkiewicz
568wyświetlenia
Embed from Getty Images

Pierre Gasly przyznał, że podejmując decyzję o odejściu z AlphaTauri musiał odstawić emocje na bok.

Francuz mimo ważnej umowy na sezon 2023 ze stajnią z Faenzy, zdecydował się na transfer do Alpine, które musiało znaleźć nowego kierowcę po niespodziewanej utracie Alonso oraz Piastriego.

Gasly reprezentował barwy włoskiego zespołu niemal całą karierę, wygrywając z nim Grand Prix Włoch 2020 oraz sięgając po dwa miejsca na podium. Jak jednak przyznał 25-latek, oferta przedstawiona przez Alpine była z kategorii nie do odrzucenia.

Planując swoją karierę musisz mieć pragmatyczne podejście - powiedział Pierre Gasly. Wiem gdzie chcę dotrzeć i wiem co chcę osiągnąć w Formule 1. Należało odstawić emocje na bok i podejść do tego rozsądnie: czy przede mną jest właśnie najlepsza szansa na to, by osiągnąć to o czym marzę? Kieruję się osiągami i pojawiła się szansa na to, by znaleźć się w miejscu oraz samochodzie, który umożliwi mi wejść na kolejny poziom.

25-latek przyznał, że ostatnie dni współpracy z AlphaTauri były dla niego emocjonalnym doświadczeniem. Rozmawiałem z całym zespołem: inżynierami czy mechanikami. Byli dla mnie jak rodzina. Spędziłem tutaj prawie pięć lat, 90 procent mojej kariery w Formule 1. Czeka mnie wielka zmiana, ale tak samo będzie w zespole. Po tylu latach będą musieli powitać nowego kierowcę.