Alonso studzi oczekiwania względem formy Astona
"Nie bylibyśmy w stanie dokonać aż tak wielkich postępów w ciągu jednej zimy".
03.03.2314:25
954wyświetlenia
Embed from Getty Images
Fernando Alonso studzi oczekiwania względem Astona Martina przed pierwszym weekendem sezonu 2023.
Bolid AMR23 przykuwa uwagę fanów i ekspertów już od momentu prezentacji. Ciekawość względem osiągów Astona wzrosła po udanych zimowych testach, podczas których ekipa z Silverstone zaprezentowała osiągi zbliżone do Mercedesa czy Ferrari.
Alonso tonuje jednak nastroje, podkreślając, że zespołowi byłoby bardzo trudno dokonać tak wielkich postępów na przestrzeni jednej zimy.
Rywale Astona sugerują jednak, że słowa Alonso mogą być zasłoną dymną. Charles Leclerc z Ferrari, stwierdził:
Urzędujący mistrz świata - Max Verstappen, dodaje:
Fernando Alonso studzi oczekiwania względem Astona Martina przed pierwszym weekendem sezonu 2023.
Bolid AMR23 przykuwa uwagę fanów i ekspertów już od momentu prezentacji. Ciekawość względem osiągów Astona wzrosła po udanych zimowych testach, podczas których ekipa z Silverstone zaprezentowała osiągi zbliżone do Mercedesa czy Ferrari.
Alonso tonuje jednak nastroje, podkreślając, że zespołowi byłoby bardzo trudno dokonać tak wielkich postępów na przestrzeni jednej zimy.
W wyścigu damy z siebie wszystko, ale jeśli mam być szczery, to naszym celem nie jest finisz na podium. Myślę, że przede wszystkim musimy uczyć się nowego bolidu. Za nami tylko półtora dnia testów w zupełnie nowej konstrukcji, z nowym pakietem.
Topowe zespoły już w ubiegłym roku pokazały, że znajdują się we własnej lidze. Zdarzało się, że ich kierowcy dublowali bolidy czwartej stajni w klasyfikacji generalnej. Na mecie tylko siedem bolidów kończyło rywalizację z tyloma okrążeniami, co zwycięzca.
Nie bylibyśmy w stanie dokonać aż tak wielkich postępów w ciągu jednej zimy. Cały czas będę podkreślał, że jesteśmy zadowoleni z naszego bolidu. Musimy jednak twardo stąpać po ziemi i kontynuować prace nad tą dobrą bazą.
Rywale Astona sugerują jednak, że słowa Alonso mogą być zasłoną dymną. Charles Leclerc z Ferrari, stwierdził:
Myślę, że będą się liczyć w walce. Moim zdaniem są na poziomie czołówki. Co najmniej.
Urzędujący mistrz świata - Max Verstappen, dodaje:
Zaprezentowali się z pozytywnej strony. Spoglądając na ich ekipę widać, że przyświeca im jasny cel przeskoczenia do czołówki. Zatrudnili wielu dobrych ekspertów. Jestem bardzo ciekawy, z jakiej strony się pokażą - nie tylko w ten weekend, ale także w kolejnych wyścigach. Mają bardzo udany start.