Wolff: Z uwagą śledzimy kroki prawne podejmowane przez Massę
Według Austriaka sprawa może stać się precedensem dla analizy wydarzeń z Abu Zabi 2021.
17.09.2309:40
904wyświetlenia
Embed from Getty Images
Mercedes zamierza z uwagą śledzić kroki prawne podjęte przez Felipe Massę, które mogą w przyszłości stanowić precedens, dający podstawy dla podobnych działań w związku z kontrowersyjnym finałem sezonu 2021.
Massa uważa, że pomimo wiedzy o aferze związanej z ustawieniem wyników wyścigu o GP Singapuru 2008 przez szefostwo Renault, władze Formuły 1 nie zdecydowały się na szybkie obnażenie intrygi.
W opinii Brazylijczyka feralny wyścig z toru Marina Bay kosztował go mistrzostwo świata, które jednym punktem przegrał w walce z Lewisem Hamiltonem.
Wolff przyznał, że sprawa Massy jest ciekawą batalią prawną.
Hamilton stracił szansę na wywalczenie rekordowego, ósmego mistrzostwa świata w GP Abu Zabi 2021, po tym jak były dyrektor wyścigów - Michael Masi, wbrew obowiązującym przepisom zadecydował o wznowieniu rywalizacji na ostatnim okrążeniu. Pozwoliło to Maksowi Verstappenowi, wyposażonemu w świeże opony, wyprzedzić Brytyjczyka i przypieczętować zdobycie tytułu.
Mercedes zdecydował się na złożenie protestu, jednak ten został odrzucony przez sędziów. Zespół rozważał podjęcie dalszych działań, ale ostatecznie ustąpił, powołując się na dobro sportu.
Trzy miesiące po finale sezonu 2021, FIA ogłosiła wyniki wewnętrznego dochodzenia, potwierdzając, że Masi popełnił błąd wznawiając wyścig bez pozwolenia wszystkim zdublowanym kierowcom na odzyskanie okrążenia. Australijczyk nie powrócił już do pełnienia funkcji dyrektora wyścigów a po pewnym czasie odszedł z FIA.
Embed from Getty Images
Mercedes zamierza z uwagą śledzić kroki prawne podjęte przez Felipe Massę, które mogą w przyszłości stanowić precedens, dający podstawy dla podobnych działań w związku z kontrowersyjnym finałem sezonu 2021.
Massa uważa, że pomimo wiedzy o aferze związanej z ustawieniem wyników wyścigu o GP Singapuru 2008 przez szefostwo Renault, władze Formuły 1 nie zdecydowały się na szybkie obnażenie intrygi.
W opinii Brazylijczyka feralny wyścig z toru Marina Bay kosztował go mistrzostwo świata, które jednym punktem przegrał w walce z Lewisem Hamiltonem.
Wolff przyznał, że sprawa Massy jest ciekawą batalią prawną.
Na pewno nie jest ona czymś, czego ktokolwiek mógł oczekiwać. Zasady w F1 są dość jasne. Jeśli jest to powództwo cywilne, to z całą pewnością ustanowiony zostałby nowy precedens, niezależnie od rozstrzygnięć. Przyglądamy się temu z dużym zaciekawieniem.
Hamilton stracił szansę na wywalczenie rekordowego, ósmego mistrzostwa świata w GP Abu Zabi 2021, po tym jak były dyrektor wyścigów - Michael Masi, wbrew obowiązującym przepisom zadecydował o wznowieniu rywalizacji na ostatnim okrążeniu. Pozwoliło to Maksowi Verstappenowi, wyposażonemu w świeże opony, wyprzedzić Brytyjczyka i przypieczętować zdobycie tytułu.
Mercedes zdecydował się na złożenie protestu, jednak ten został odrzucony przez sędziów. Zespół rozważał podjęcie dalszych działań, ale ostatecznie ustąpił, powołując się na dobro sportu.
Trzy miesiące po finale sezonu 2021, FIA ogłosiła wyniki wewnętrznego dochodzenia, potwierdzając, że Masi popełnił błąd wznawiając wyścig bez pozwolenia wszystkim zdublowanym kierowcom na odzyskanie okrążenia. Australijczyk nie powrócił już do pełnienia funkcji dyrektora wyścigów a po pewnym czasie odszedł z FIA.
FIA skomentowała wyścig z 2021 roku jasnym oświadczeniem. Dlatego z zainteresowaniem przyglądamy się [działaniom Massy]- skwitował Austriak.
Embed from Getty Images