Kovalainen akceptuje krytykę ze strony Briatore
"Jestem bardziej rozczarowany niż ktokolwiek inny, ale nie zamierzam się załamać"
22.03.0717:51
1368wyświetlenia
Heikki Kovalainen przyznał, że w pełni akceptuje krytykę ze strony szefa zespołu Renault Flavio Briatore, będącą następstwem jego nieudanego debiutu w F1 na torze Albert Park w Melbourne.
Po wyścigu Briatore publicznie niemal zmieszał z błotem Kovalainena, który po słabym występie podczas kwalifikacji i kilku poważnych błędach popełnionych w trakcie wyścigu finiszował dopiero na 10 pozycji. Heikki nie tylko akceptuje krytykę swojego szefa, ale przyznaje również, że sam jest bardzo rozczarowany swoją postawą.
Flavio Briatore nie przebierał w słowach po wyścigu, zarówno prywatnie jak i publicznie, ale to zupełnie normalne.- napisał Fin w swojej kolumnie dla BBC.
Wszyscy byli rozczarowani. Nie spodziewałem się, że ktokolwiek powie: 'Dobra robota' albo 'To wszystko jest częścią nauki'.
Rozumiem ich frustrację. Jestem bardziej rozczarowany niż ktokolwiek inny, ale nie zamierzam się z tego powodu załamać. Jako kierowca testowy nauczyłem się wystarczająco dużo, aby wykonać lepszą robotę od tego co zaprezentowałem w Melbourne, ale niestety popełniłem zbyt wiele błędów, które kosztowały mnie sporo czasu.
Pomimo słabego debiutu Kovalainen zapewnia, że nie stracił wiary w swoje umiejętności, ale jednocześnie przyznaje, że nie wyniósł zbyt wiele dobrego ze swojego pierwszego występu w Grand Prix.
Ukończyłem wyścig i to chyba jedyna pozytywna rzecz. Wiem, że stać mnie na znacznie więcej. Nie straciłem nic z wiary w moje własne umiejętności.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE