Heidfeld niezadowolony z piątkowej polityki BMW

"Korzystanie z Vettela wciąż nie ma dla mnie sensu"
04.04.0710:36
Menuna
1226wyświetlenia

Nick Heidfeld wypowiedział się negatywnie na temat polityki prowadzonej przez zespół BMW Sauber. Niemiec jest niezadowolony z wykorzystywania podczas piątkowych treningów - zamiast jednego z głównych kierowców - testera Sebastiana Vettela, który dzięki temu zbiera doświadczenie na torach Formuły 1.

Po tym jak Robert Kubica stracił jedną z 90-minutowych sesji treningowych w piątek podczas weekendu Grand Prix w Australii, teraz przyjdzie kolej na to, aby to jego partner ustąpił miejsca Vettelowi w najbliższy piątek. Tymczasem 29-letni Heidfeld pomimo tego, że miał okazję testować przez dwa dni na torze Sepang w ubiegłym tygodniu, nadal otwarcie krytykuje politykę BMW, ponieważ żaden inny zespół z czołówki nie korzysta z piątkowego testera.

Korzystanie z Vettela wciąż nie ma dla mnie sensu. - powiedział Heidfeld magazynowi Motorsport Aktuell, który po raz pierwszy zabrał głos w tej sprawie już podczas prezentacji bolidu F1.07 w styczniu. Kierowca testowy nie może dostarczyć żadnych danych, których ja nie mógłbym sam zebrać. Wszystkie inne czołowe zespoły wystawiają tylko swoich wyścigowych kierowców w piątki.

W Melbourne oprócz zespołu BMW Sauber tylko Williams postanowił dać szansę swojemu kierowcy testowemu. Tymczasem szef zespołu Mario Theissen zarzucił przedsezonowe plany dotyczące ukończenia tego sezonu przez BMW na pozycji piątej lub czwartej w kwalifikacji konstruktorów. Sądzę, że możemy bardziej optymistyczni. Melbourne udowodniło, że jesteśmy trzecią siłą w stawce. - powiedział Niemiec szwajcarskiej gazecie Blick.

Źródło: F1-Live.com

KOMENTARZE

14
Maraz
05.04.2007 11:27
Zgodnie z przewidywaniami BMW potwierdziło dzisiaj, że Vettel pojedzie tym razem za Heidfelda w pierwszej sesji :)
McMarcin
05.04.2007 11:13
Chyba inaczej. Testerem BMW jest młody i niedoświadczony Vettel. BMW nie ma więc rezerwy w postaci kierowcy, który już ścigał się w F1. Wydaje mi się więc, że posunięcie Theissena jest logiczne. Vettel musi nabierać doświadczenia, aby w przypadku kontuzji któregoś z głównych kierowców mógł wejść na jego miejsce. Robert w poprzednim sezonie cały czas jeździł w piątki i mógł w miarę spokojnie wejść na miejsce Villeneuva.
raafal
04.04.2007 03:29
Całkiem możliwe, że Nick obawia się o swoją posadę (kończy mu się kontrakt). Ale widać, że perspektywa utraty posady mobilizuje go do lepszej jazdy.
Herring
04.04.2007 02:16
Taak, takie testy sa bardzo cenne dla vettela. Lapie sporo doswiadczenia i pomaga zespolowi w przygotowaniu bolidu. Oczywiscie jest to strata cennych kilometrow dla Heidfelda i Kubicy, ale coz Vettel jest upatrywany jako przyszla gwiazda zespolu i bedzie mu latwiej wbic sie w czolowke jesli bedzie sporo testowal...
jędruś
04.04.2007 01:53
Theissen wie co robi! Już teraz prubuje znależć dobrego kierowce na miejsce Haifielda. A Vettel jest najmłodszy w stawce więc już za kilka lat pewnie będzie się liczył w F1.
slawek_s
04.04.2007 01:21
Heidfeld ma kontrakt tylko do konca tego sezonu, wiec sie musi starac. A jak bedzie na plecach czul oddech Vettela, latwiej mu bedzie o motywacje, co pokazal w zeszlym sezonie, odkad Kubica zaczal jezdzic w wyscigach czasy Heidfelda poprawily sie srednio o sekunde. Theisen wie co robi.
Pussik
04.04.2007 01:19
Ja mysle, ze poprostu Theissen przygotowuje Vettela na miejsce Heidfelda. Jakby Jeidfeld był 5 lat młodszy to Kubica mógłby nie być pewny posady.
Piter
04.04.2007 12:53
Bardzo możliwe, że Kubica naskłada więcej punktów :P
Ulver
04.04.2007 12:43
A dlaczego to niby Heidfeld miałby wylecieć w przyszłym sezonie? To chyba zależy od wyników. Bardzo możliwe, że naskłada więcej punktów od Kubicy, zwłaszcza, że BMW może mieć duże problemy z niezawodnością. Wydaje mi się, że najbardziej prawdopodoby duet na przyszły rok to i tak wciąż Heidfeld - Kubica. Choć osobiście wolałbym Kubica - Glock ;P
Piter
04.04.2007 12:38
"buuuu... on mi zabrał autko!" - Robert tak nie marudził. Dobrze że "polityka" jest wyrównana pomiędzy obydwu kierowców. Myślę że Nick dobrze rozumie tą politykę, tylko zaczyna się powoli obawiać o swoją posadę.
hawaj
04.04.2007 12:04
Może jeszcze nie teraz :-) w końcu Nick punktuje i nie ma powodów do zmian. Jednak w przyszłym sezonie BMW może odmłodzić skład i dla Nicka może braknąć miejsca.
stanson1980
04.04.2007 10:14
Newsy: 04.04.2007 - "Heidfeld niezadowolony z piątkowej polityki BMW" 05.04.2007 - "W wyścigu o GP Malezji na torze Sepang decyzją Mario Theissena miejsce Heidfelda zajmie Vettel" :)))
wojtassss
04.04.2007 09:55
Moim zdaniem szykuja sie do podobnego posuniecia jak JV-Kubica, tylko tym razem Heidfeld-Vettel
hawaj
04.04.2007 09:37
Polityka Theissena wydaje się być bardziej ukierunkowana pod kątem przyszłych sezonów. Możliwe nawet że BMW chce mieć w przyszłości tylko kierowców pochodzenia niemieckiego, gdyż inaczej racjonalnie nie da się wytłumaczyć takiego postępowania. Wydaje się że Heidfeld ma dużo racji w tym co mówi, lecz z drugiej strony należy przyjąć że BMW tworzy sobie rezerwe na ewentualne zastępstwo jednego z kierowców by nie być zmuszonym dać bolid w wyscigu całkowicie nie obeznanemu z nim kierowcy.