Vesti wciąż liczy na awans do Formuły 1 w 2025 roku
Duńczyk ujawnił, że dzięki umowie z Mercedesem może też pełnić rolę testera w McLarenie.
24.04.2414:47
517wyświetlenia
Embed from Getty Images
Kierowca testowy Mercedesa, Frederik Vesti, nie ukrywa, że nie zamierza poddawać się w walce o awans do stawki kierowców Formuły 1.
Po sezonie 2023 doszło do rzadkiej sytuacji, w której wszystkich dwudziestu kierowców F1 kończących kampanię przystąpiło również do inauguracji kolejnej edycji mistrzostw. Oznacza to także, iż żaden z kierowców z czołówki Formuły 2 nie otrzymał szansy na debiut w królowej sportów motorowych w sezonie 2024.
Aktualny mistrz F2 i kierowca testowy Saubera, Theo Pourchaire, zadebiutował w tym roku w japońskiej Super Formule. Ostatnio Francuz dołączył natomiast do zespołu Arrow McLaren w stawce IndyCar Series, gdzie zastępuje kontuzjowanego Davida Malukasa.
Walkę o tytuł mistrza Formuły 2 z Pourchaire'em nieznacznie przegrał z kolei Frederik Vesti, który pełni w tym roku funkcję kierowcy testowego Mercedesa, jak również ma w planach starty w klasie LMP2 w European Le Mans Series. Duńczyk, który rzekomo był bliski zastąpienia Logana Sargeanta w Williamsie przyznaje, że wciąż liczy na otrzymanie szansy w F1.
Vesti zdradził natomiast w ostatniej rozmowie z Viaplay, że jego umowa z Mercedesem może potencjalnie obejmować występy w piątkowych treningach także z klienckim zespołem stajni z Brackley - McLarenem.
Aktualny wicemistrz F2 jest przekonany, że dostosowanie się do samochodu innego zespołu nie będzie dla niego trudne ze względu na obecność jednostek Mercedesa.
Kierowca testowy Mercedesa, Frederik Vesti, nie ukrywa, że nie zamierza poddawać się w walce o awans do stawki kierowców Formuły 1.
Po sezonie 2023 doszło do rzadkiej sytuacji, w której wszystkich dwudziestu kierowców F1 kończących kampanię przystąpiło również do inauguracji kolejnej edycji mistrzostw. Oznacza to także, iż żaden z kierowców z czołówki Formuły 2 nie otrzymał szansy na debiut w królowej sportów motorowych w sezonie 2024.
Aktualny mistrz F2 i kierowca testowy Saubera, Theo Pourchaire, zadebiutował w tym roku w japońskiej Super Formule. Ostatnio Francuz dołączył natomiast do zespołu Arrow McLaren w stawce IndyCar Series, gdzie zastępuje kontuzjowanego Davida Malukasa.
Walkę o tytuł mistrza Formuły 2 z Pourchaire'em nieznacznie przegrał z kolei Frederik Vesti, który pełni w tym roku funkcję kierowcy testowego Mercedesa, jak również ma w planach starty w klasie LMP2 w European Le Mans Series. Duńczyk, który rzekomo był bliski zastąpienia Logana Sargeanta w Williamsie przyznaje, że wciąż liczy na otrzymanie szansy w F1.
W 2025 będzie chyba piętnastu kierowców, którym kończą się umowy, więc będę właśnie tutaj i zamierzam pukać do drzwi wszystkich zespołów- mówił 22-latek pod koniec ubiegłego roku.
Vesti zdradził natomiast w ostatniej rozmowie z Viaplay, że jego umowa z Mercedesem może potencjalnie obejmować występy w piątkowych treningach także z klienckim zespołem stajni z Brackley - McLarenem.
W ramach porozumienia Mercedesa z McLarenem mogę pełnić też rolę rezerwowego kierowcy tych drugich.
Aktualny wicemistrz F2 jest przekonany, że dostosowanie się do samochodu innego zespołu nie będzie dla niego trudne ze względu na obecność jednostek Mercedesa.
Jeśli więc jeden z ich kierowców zachoruje, lub wydarzy się cokolwiek innego, McLaren także ma opcję umieszczenia mnie w ich samochodzie. Znam dobrze silniki Mercedesa. Wiem, jak sobie z nimi radzić. Wiem też, w jaki sposób korzystać z kierownicy i wszystkich przycisków.
Sprawia to, że raczej łatwo jest być rezerwowym kierowcą innego zespołu z jednostkami Mercedesa- dodał Vesti.