Verstappen zaprzecza oskarżeniom Norrisa o nadmierną agresję

Mistrz świata tłumaczy, iż nie skręcał podczas hamowania.
30.06.2418:13
Maciej Wróbel
2235wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen nie uważa, by był agresywny podczas walki z Lando Norrisem, do której doszło na ostatnich okrążeniach wyścigu o Grand Prix Austrii.

Duet Verstappen-Norris walczył na finiszu wyścigu w Spielbergu o zwycięstwo, by na sześć kółek przed końcem zderzyć się ze sobą w zakręcie numer 3. Sędziowie winą za doprowadzenie do kontaktu obarczyli tego pierwszego, nakładając nań karę doliczenia dziesięciu sekund. Holender finiszował ostatecznie na piątej pozycji, podczas gdy jego rywal z McLarena nie ukończył wyścigu.

Norris oskarżył po wyścigu Verstappena o zbyt agresywną jazdę, lecz kierowca Red Bulla dał do zrozumienia, iż nie zgadza się z argumentacją rywala. Dziesięć sekund wydaje mi się zbyt surową karą - stwierdził Holender. Nie uważam bowiem, bym zrobił coś naprawdę agresywnego podczas swoich manewrów.

Według mnie to nie było manewrowanie podczas hamowania. Za każdym razem, gdy się ruszałem, to już nie hamowałem. Z zewnątrz oczywiście może to tak wyglądać, ale wydaje mi się, że dobrze wiem, co robić w tego typu sytuacjach. Kilka razy Lando naprawdę mocno zanurkował, więc czasem tylko trochę odbijałem do wewnętrznej licząc na to, że ten drugi zdoła się wycofać.

Nie zawsze ścigasz się w taki sposób, ale po prostu wydaje mi się, że ten zakręt również na to wpływa. Myślę, że ten ruch, który wspólnie wykonaliśmy, był czymś, czego się nie spodziewałem. Oczywiście widziałem, że nadjeżdża, więc broniłem wewnętrznej. Potem, podczas hamowania, dotknęliśmy się tylnymi kołami i obaj przebiliśmy opony. Jest to rzecz jasna coś, czego nie chcesz oglądać.

Dopytywany o stosowność nałożonej na niego kary, Verstappen w odpowiedzi ponownie skupił się na atakach Norrisa. To miałem na myśli mówiąc o tym nurkowaniu. Po prostu późno odpowiadasz i liczysz na to, że ten drugi gość zdoła tego uniknąć, a ty pokonasz zakręt, ale nie o to tu chodzi. Oczywiście możesz powiedzieć, że manewruję podczas hamowania, ale tak nie było. Nie zrobiłem tego.

Takie nurkowanie z daleka oczywiście wygląda dobrze. Też to lubię, ale czasem to się opłaca, a czasem nie. Dziś to się nie udało. Oczywiście ten kontakt, który mieliśmy, był bardzo niefortunny.

Zapytany o to, jak dzisiejszy incydent wpłynie na jego relacje z Norrisem, Verstappen odparł: Porozmawiamy o tym, ale nie w tej chwili. To nie jest właściwy moment, ale wiecie - jesteśmy kierowcami wyścigowymi. Pomiędzy nami jest pewna różnica wiekowa i nigdy tak naprawdę nie ścigaliśmy się ze sobą w niższych kategoriach, w przeciwieństwie do wielu kierowców tutaj, ale idziemy naprzód.