Sainz: Dołączenie Binotto do Audi nie wpłynie na moją decyzję

Włoch był odpowiedzialny za sprowadzenie 29-latka do Ferrari.
25.07.2418:46
Mateusz Szymkiewicz
732wyświetlenia
Embed from Getty Images

Carlos Sainz deklaruje, że dołączenie Matti Binotto do projektu Audi nie wpłynie na jego decyzję o wyborze miejsca startów od 2025 roku.

Hiszpan tracąc posadę w Ferrari poszukuje nowego miejsca startów, mając wśród swoich opcji Mercedesa, Alpine, Williamsa oraz Saubera, który jest w okresie transformacji w fabryczne zgłoszenie Audi. To właśnie koncern z Ingolstadt ma wykazywać największe zaangażowanie podczas rozmów z 29-latkiem, jednakże sam kierowca mając niepokojące sygnały o statusie projektu, ma głównie rozważać pozostałe oferty.

Mimo to po wyścigu na Węgrzech producent ogłosił rozstanie z dotychczasowymi liderami, łącząc ich obowiązki i przekazujące je byłemu szefowi Ferrari - Matti Binotto. Włoch prowadząc Scuderię odpowiadał za transfer Carlosa Sainza, co teraz może stanowić przełom w rozmowach Hiszpana z Audi.

29-latek na Spa-Francorchamps deklaruje jednak, iż ostatnie roszady w stajni z Hinwil nie zmieniają jego poglądu na obecne rozmowy kontraktowe. Uważam, że pojawienie się Matti w jakimkolwiek zespole jest pozytywne, głównie dlatego, iż posiada doświadczenie z budowania czołowych ekip, jak Ferrari. Posiada stamtąd ogromną wiedzę, którą może przenieść do Audi. Mam przekonanie, że będzie ich atutem i dlatego zapadła decyzja o zatrudnieniu go. Dołączenie Matti to dobra wiadomość dla zespołu, ale nie wpływa ona na moją przyszłość.

Sainz dopytany, czy rozmawiał z Binotto od momentu jego dołączenia do Audi, odparł: Wiele osób konatktuje się teraz ze mną, nie tylko Mattia. Oczywiście, mamy za sobą rozmowę. Pogratulowałem mu, ponieważ uważam, że znalazł się w idealnej dla siebie pozycji.

Hiszpan dodał, że nie zamierza pospieszać swojej decyzji o nowym zespole na sezon 2025, czekając na potencjalne ruchy na rynku transferowym. Moja przyszłość jest nadal omawiana oraz analizowana. Szykuje się wiele zmian w zespołach i niemal co tydzień sprawdzam przyszłoroczne ruchy. Rynek cały czas ewoluuje i wciąż daję sobie czas na decyzję. Analizuję sytuację, która ciągle się zmienia.