Autosport: Ricciardo utrzyma miejsce w RB do końca sezonu
Horner oraz Marko mają być zadowoleni z osiągów Australijczyka w ostatnich rundach.
30.07.2413:14
968wyświetlenia
Embed from Getty Images
Autosport informuje, że Christian Horner oraz Helmut Marko zadecydowali o zatrzymaniu Daniela Ricciardo w RB do końca tegorocznych zmagań.
Przyszłość Australijczyka w siostrzanym zespole Red Bulla była kwestionowana niemal od startu mistrzostw, ze względu na wyraźnie słabsze osiągi względem partnera - Yukiego Tsunody. Japończyk zapracował na nowy kontrakt z RB w trakcie Grand Prix Kanady, natomiast w kontekście Ricciardo spekulowano, iż może pożegnać się z posadą po rundzie na Spa.
W roli następcy 35-latka upatrywano Liama Lawsona, który ma na koncie pięć startów z AlphaTauri w sezonie 2023. Finalnie jednak według ustaleń Autosportu, w poniedziałek szef Red Bulla - Christian Horner, a także konsultant Helmut Marko, mieli podjąć decyzję o zatrzymaniu Daniela Ricciardo na pozostałą część tegorocznych mistrzostw.
W opinii Brytyjczyka oraz Austriaka niedawne osiągi Ricciardo były wystarczająco dobre, by nie pozbawiać go miejsca w zespole RB. Decyzja o zatrzymaniu Australijczyka nie jest jednak równoznaczna z tym, że pozostanie on w składzie kierowców na sezon 2025.
Póki co nie jest jasne co decyzja RB oznacza dla Liama Lawsona. Nowozelandczyk ma posiadać w swoim kontrakcie klauzulę, według której Red Bull musi zaoferować mu miejsce w Formule 1, chcąc utrzymać go w swoich szeregach po sezonie 2024. Junior koncernu na razie ma zaplanowany dzień filmowy z RB na torze Imola, gdzie będzie dzielił kokpit VCARB01 z Ricciardo.
Autosport informuje, że Christian Horner oraz Helmut Marko zadecydowali o zatrzymaniu Daniela Ricciardo w RB do końca tegorocznych zmagań.
Przyszłość Australijczyka w siostrzanym zespole Red Bulla była kwestionowana niemal od startu mistrzostw, ze względu na wyraźnie słabsze osiągi względem partnera - Yukiego Tsunody. Japończyk zapracował na nowy kontrakt z RB w trakcie Grand Prix Kanady, natomiast w kontekście Ricciardo spekulowano, iż może pożegnać się z posadą po rundzie na Spa.
W roli następcy 35-latka upatrywano Liama Lawsona, który ma na koncie pięć startów z AlphaTauri w sezonie 2023. Finalnie jednak według ustaleń Autosportu, w poniedziałek szef Red Bulla - Christian Horner, a także konsultant Helmut Marko, mieli podjąć decyzję o zatrzymaniu Daniela Ricciardo na pozostałą część tegorocznych mistrzostw.
W opinii Brytyjczyka oraz Austriaka niedawne osiągi Ricciardo były wystarczająco dobre, by nie pozbawiać go miejsca w zespole RB. Decyzja o zatrzymaniu Australijczyka nie jest jednak równoznaczna z tym, że pozostanie on w składzie kierowców na sezon 2025.
Póki co nie jest jasne co decyzja RB oznacza dla Liama Lawsona. Nowozelandczyk ma posiadać w swoim kontrakcie klauzulę, według której Red Bull musi zaoferować mu miejsce w Formule 1, chcąc utrzymać go w swoich szeregach po sezonie 2024. Junior koncernu na razie ma zaplanowany dzień filmowy z RB na torze Imola, gdzie będzie dzielił kokpit VCARB01 z Ricciardo.