Hamilton ukarany za blokowanie Pereza w Q1
Kierowca Mercedesa zostanie przesunięty o trzy pola na starcie wyścigu.
24.08.2420:52
1507wyświetlenia
Embed from Getty Images
Lewis Hamilton został uznany za winnego zablokowania Sergio Pereza podczas sobotnich kwalifikacji w Zandvoort i otrzymał karę przesunięcia o trzy pola na starcie do jutrzejszego wyścigu.
Podczas pierwszego segmentu czasówki pokonujący szybkie kółko Perez natknął się w 9. zakręcie na wolno jadącego Hamiltona. W efekcie Meksykanin musiał zwolnić, jak również dość dobitnie wyraził swoje niezadowolenie przez radio. Kierowca Red Bulla później wyjaśnił także, iż incydent ten skomplikował jego kwalifikacje - musiał bowiem wykorzystać dodatkowy komplet ogumienia.
Obaj kierowcy, a także przedstawiciele ich zespołów, stawili się o 17:00 na spotkanie z sędziami. Ostatecznie ustalono, że Lewis Hamilton naruszył artykuł 37.5 Regulaminu Sportowego. W związku z tym 39-latek otrzymał karę przesunięcia o trzy miejsca na starcie kolejnego wyścigu, w którym weźmie udział, co oznacza, że spada on z 12. pola na 15 (14. po dyskwalifikacji Albona).
Lewis Hamilton został uznany za winnego zablokowania Sergio Pereza podczas sobotnich kwalifikacji w Zandvoort i otrzymał karę przesunięcia o trzy pola na starcie do jutrzejszego wyścigu.
Podczas pierwszego segmentu czasówki pokonujący szybkie kółko Perez natknął się w 9. zakręcie na wolno jadącego Hamiltona. W efekcie Meksykanin musiał zwolnić, jak również dość dobitnie wyraził swoje niezadowolenie przez radio. Kierowca Red Bulla później wyjaśnił także, iż incydent ten skomplikował jego kwalifikacje - musiał bowiem wykorzystać dodatkowy komplet ogumienia.
Obaj kierowcy, a także przedstawiciele ich zespołów, stawili się o 17:00 na spotkanie z sędziami. Ostatecznie ustalono, że Lewis Hamilton naruszył artykuł 37.5 Regulaminu Sportowego. W związku z tym 39-latek otrzymał karę przesunięcia o trzy miejsca na starcie kolejnego wyścigu, w którym weźmie udział, co oznacza, że spada on z 12. pola na 15 (14. po dyskwalifikacji Albona).
Kierowca samochodu nr 44, będący na okrążeniu zjazdowym, został poinformowany przez zespół, że samochód nr 11 zbliża się na szybkim okrążeniu, gdy wjeżdżał w zakręt 8- czytamy w oświadczeniu sędziów.
Następnie zjechał z linii wyścigowej na wyjeździe z zakrętu 8, mając zamiar ustąpić miejsca samochodowi nr 11.
Jednakże, gdy samochód nr 11 nadjechał, samochód nr 44 był już w zakręcie 9 i wrócił na linię wyścigową na wyjeździe z zakrętu 9, co wyraźnie przeszkodziło samochodowi nr 11.
Sędziowie ustalili, że mimo odpowiedniego ostrzeżenia przez zespół i mimo, że kierowca próbował zjechać z drogi, mógł bardziej zwolnić, aby nie przeszkodzić innemu bolidowi. Dlatego też uznają to za niepotrzebne blokowanie innego kierowcy. W związku z tym zastosowano karę przesunięcia na starcie, zgodnie z wcześniejszymi decyzjami.