Verstappen: Rozwój samochodu stanął w miejscu

Holender nie jest zadowolony z prowadzenia swojego Red Bulla.
27.08.2409:32
Jakub Ziółkowski
1505wyświetlenia
Embed from Getty Images

Max Verstappen uważa, że coś rozwój samochodu Red Bulla stanął w miejscu, co z kolei powoduje problemy z balansem bolidu.

Verstappen i Red Bull zdominowali początek sezonu, jednak zwycięstwo Lando Norrisa z McLarena podczas Grand Prix Holandii wyraźnie pokazało, że zespół z Woking wyprzedził Red Bulla jako najszybsza ekipa na torze.

Problemy Red Bulla zaczęły się w maju, kiedy natknęli się na bardziej wyboiste tory, a szczególnie bolesnym punktem było Grand Prix Monako. Zdaniem Verstappena, nie chodzi tylko o pojedynczy problem związany z wybojami i krawężnikami. Kolejne wyścigi stopniowo ujawniały dodatkowe problemy, które zakłóciły balans samochodu - cechę, która wcześniej była mocną stroną Red Bulla. To z kolei wydaje się wpływać na tempo bolidu RB20 oraz zużycie opon.

Na początku sezonu tego nie było, ale coś w samochodzie sprawiło, że stał się trudniejszy do prowadzenia - powiedział Verstappen po ukończeniu wyścigu na drugim miejscu, 22 sekundy za Norrisem, co było jego pierwszą porażką w domowym wyścigu na Zandvoort.

Bardzo trudno jest w tej chwili wskazać, skąd to się bierze. To oczywiście wpływa na nasze tempo na jednym okrążeniu, ale także na długie przejazdy. Przez cały weekend mieliśmy te same ograniczenia. Miałem praktycznie ten sam balans od pierwszej sesji treningowej aż do wyścigu, więc obecnie jest bardzo trudno nam to rozwiązać. Wygląda na to, że jesteśmy za wolni, ale obecnie mamy też problemy ze zużyciem opon. To trochę dziwne, ponieważ w ostatnich latach byliśmy w tym zazwyczaj dobrzy. Więc coś ostatnio nie idzie z rozwojem samochodu. Musimy to zrozumieć i szybko próbować to naprawić. To po prostu brak zbalansowanego połączenia między przodem a tyłem auta - podsumował szczegółowo Holender.

Verstappen wyprzedził zdobywcę pole position Norrisa na starcie, ale na 18. okrążeniu Brytyjczyk z łatwością odzyskał pozycję i zdobył swoje drugie zwycięstwo w karierze, podczas gdy Verstappen odczuwał coraz mniejszą responsywność swojego bolidu.

Po prostu jechałem swój wyścig, dbając o opony. Starałem się zrobić wszystko, co mogłem, ale w pewnym momencie nic już nie reagowało. Najpierw Lando zbliżył się po raz pierwszy. Był blisko, ale nie na tyle blisko. Na następnym okrążeniu nie mogłem już nic zrobić. Kiedy mnie wyprzedził, skupiłem się na swoim wyścigu, starając się dojechać do mety na drugim miejscu - dodał Verstappen.

Verstappen jedzie na nadchodzące Grand Prix Włoch w Monzy z przewagą 70 punktów nad Norrisem w klasyfikacji kierowców, a McLaren zbliżył się do Red Bulla w klasyfikacji konstruktorów, tracąc już tylko 30 oczek.