Komatsu zapowiada walkę Haasa o szóste miejsce w klasyfikacji
Stajnia z Kannapolis ma za sobą serię trzech wyścigów ze zdobyczą punktową.
27.09.2409:42
814wyświetlenia
Embed from Getty Images
Ayao Komatsu deklaruje, iż Haas w pozostałych wyścigach sezonu 2024 podejmie walkę o szóstą pozycję w klasyfikacji konstruktorów.
Stajnia z Kannapolis ma za sobą mocną serię wyścigów po zakończeniu letniej przerwy, punktując przy okazji Grand Prix Włoch, Azerbejdżanu oraz Singapuru. Tym samym Haas umocnił się na siódmym miejscu w tabeli, a także skrócił dystans do szóstego RB do zaledwie trzech punktów. Awans przed włoski zespół będzie oznaczał nagrodę na koniec sezonu w wysokości około stu milionów dolarów.
Japończyk przyznaje, że zmiana kultury zarządzania w zespole sprawiła, iż większość nowych elementów wprowadzonych do VF-24 okazała się sukcesem.
Komatsu dodał, że koncentracja Haasa spoczywa teraz na przygotowaniu symulatora, który pozwoli mu na pracę nad ustawieniami bolidów w trakcie weekendów wyścigowych. Aktualnie ekipa korzysta z infrastruktury Ferrari, jednakże dostęp ma do niej tylko między Grand Prix.
Ayao Komatsu deklaruje, iż Haas w pozostałych wyścigach sezonu 2024 podejmie walkę o szóstą pozycję w klasyfikacji konstruktorów.
Stajnia z Kannapolis ma za sobą mocną serię wyścigów po zakończeniu letniej przerwy, punktując przy okazji Grand Prix Włoch, Azerbejdżanu oraz Singapuru. Tym samym Haas umocnił się na siódmym miejscu w tabeli, a także skrócił dystans do szóstego RB do zaledwie trzech punktów. Awans przed włoski zespół będzie oznaczał nagrodę na koniec sezonu w wysokości około stu milionów dolarów.
Przez większość czasu od letniej przerwy byliśmy szybsi od Astona Martina. Szósty czas Nico w kwalifikacjach w Singapurze był gorszy zaledwie o 0,6 sekundy od rezultatu dającego pole position. Dla tak małej ekipy jak nasza, jego rezultat jest jak wygrana w kwalifikacjach- powiedział Ayao Komatsu, szef zespołu Haas, w rozmowie z Auto Motor und Sport.
Japończyk przyznaje, że zmiana kultury zarządzania w zespole sprawiła, iż większość nowych elementów wprowadzonych do VF-24 okazała się sukcesem.
Każdy pomysł jest teraz brany pod uwagę, niezależnie od kogo on pochodzi. W przeszłości kierunek był narzucony odgórnie. Pierwsze udoskonalenia zadziałały tylko w pięćdziesięciu procentach, drugi pakiet przekroczył nasze oczekiwania, natomiast przy trzecim mieliśmy opóźnienie jednego wyścigu. Przy pierwszych poprawkach każdy w zespole dał z siebie wszystko, by wydobyć z nich maksymalny potencjał. Nikt nikogo nie obwiniał, po prostu każdy szedł naprzód.
Komatsu dodał, że koncentracja Haasa spoczywa teraz na przygotowaniu symulatora, który pozwoli mu na pracę nad ustawieniami bolidów w trakcie weekendów wyścigowych. Aktualnie ekipa korzysta z infrastruktury Ferrari, jednakże dostęp ma do niej tylko między Grand Prix.
Mamy w planach opracowanie czegoś takiego, jednakże trzeba to zrobić krok po kroku. Jeżeli taki dział sprawi, że w zespole będzie tylko więcej hałasu i każdy zacznie się ze sobą kłócić kto ma rację, wówczas nie będzie to miało sensu.