Grand Prix Holandii wypadnie z kalendarza F1 po sezonie 2026

Ostatnia edycja wyścigu na Zandvoort będzie weekendem ze sprintem.
04.12.2409:33
Mateusz Szymkiewicz
1028wyświetlenia
Embed from Getty Images

Holandia podjęła decyzję o zaprzestaniu organizacji Grand Prix Formuły 1 po edycji w sezonie 2026.

Tor Zandvoort powrócił do kalendarza po 36 latach przerwy w 2021 roku na kanwie popularności oraz sukcesów Maksa Verstappena. Dotychczasowa umowa obiektu nieopodal Amsterdamu obowiązywała do sezonu 2025 i spekulowano, że w przyszłości wyścig może doczekać się rotacyjnego miejsca w kalendarzu z belgijskim Spa-Francorchamps w ramach Grand Prix Beneluksu.

Finalnie organizator zmagań w Holandii zdecydował się przedłużyć kontrakt do 2026 roku, podejmując przy tym decyzję, iż będzie to ostatnia edycja wyścigu F1. Zandvoort wycofując się z Grand Prix uargumentowało decyzję coraz trudniejszą sytuacją finansową oraz spadającą popularnością imprezy.

Grand Prix Holandii żegnając się z Formułą 1 w 2026 roku zapewniło sobie jednak obecność sobotniego sprintu.

Mimo, że dzisiejszy komunikat zwiastuje koniec pewnej ery, jesteśmy przekonani, że jeszcze wiele nas czeka przy okazji nadchodzących edycji Grand Prix Holandii w sezonach 2025 oraz 2026 - przekazał Robert van Overdijk odpowiedzialny za organizację zmagań na Zandvoort. Wyścig był prywatną oraz biznesową inicjatywą i musieliśmy odnaleźć balans między szansami, które dawało nam Grand Prix, a realnymi zagrożeniami i odpowiedzialnością. Zdecydowaliśmy się na kolejne dwie edycje, które będą wspierane przez oddanych fanów, lokalną społeczność oraz całą Formułę 1.

Obie strony podjęły pozytywną współpracę, by znaleźć rozwiązanie zabezpieczające przyszłość wyścigu, wliczając w to rotacyjną organizację - powiedział Stefano Domenicali, dyrektor generalny Formuły 1. Szanujemy decyzję organizatora o zakończeniu tej niesamowitej imprezy po edycji w 2026 roku. Chciałbym podziękować całemu zespołowi Grand Prix Holandii oraz Zandvoort, którzy byli fantastycznymi partnerami dla F1.