Racing Bulls potwierdza angaż Isacka Hadjara na sezon 2025
Francuz zostanie piątym nowicjuszem w przyszłorocznej stawce.
20.12.2411:06
756wyświetlenia
Embed from Getty Images
Racing Bulls ogłosiło zatrudnienie Isacka Hadjara w roli kierowcy wyścigowego od sezonu 2025. Francuz przejmie kokpit odchodzącego Liama Lawsona i utworzy skład z Yukim Tsunodą.
Stajnia z Faenzy oficjalnie jako jedyna wciąż dysponowała wolnym miejscem na przyszłoroczne mistrzostwa. Niejasne pozostawały losy Lawsona, który dołączył do RB od Grand Prix Stanów Zjednoczonych i nie dysponował kontraktem wybiegającym poza sezon 2024.
Finalnie Nowozelandczyk doczekał się awansu do Red Bull Racing, gdzie po Grand Prix Abu Zabi zapadła decyzja o zakończeniu współpracy z Sergio Perezem. W rezultacie Racing Bulls zostało zmuszone do kolejnej roszady i zdecydowano się powierzyć kokpit dotychczasowemu zawodnikowi rezerwowemu - Isackowi Hadjarowi.
Francuz jest tegorocznym wicemistrzem Formuły 2, gdzie musiał uznać wyższość Gabriela Bortoleto różnicą ponad 22 punktów. Dotychczasowe doświadczenie Hadjara na poziomie F1 ogranicza się do kilku sesji testowych, a także czterech występów w piątkowych treningach.
Angaż 20-latka w Racing Bulls oznacza, iż w przyszłorocznej stawce Formuły 1 pojawi się aż pięciu debiutantów. W gronie nowicjuszy znajdują się również Andrea Kimi Antonelli z Mercedesa, Jack Doohan z Alpine, Oliver Bearman z Haasa oraz Gabriel Bortoleto z Saubera.
Racing Bulls ogłosiło zatrudnienie Isacka Hadjara w roli kierowcy wyścigowego od sezonu 2025. Francuz przejmie kokpit odchodzącego Liama Lawsona i utworzy skład z Yukim Tsunodą.
Stajnia z Faenzy oficjalnie jako jedyna wciąż dysponowała wolnym miejscem na przyszłoroczne mistrzostwa. Niejasne pozostawały losy Lawsona, który dołączył do RB od Grand Prix Stanów Zjednoczonych i nie dysponował kontraktem wybiegającym poza sezon 2024.
Finalnie Nowozelandczyk doczekał się awansu do Red Bull Racing, gdzie po Grand Prix Abu Zabi zapadła decyzja o zakończeniu współpracy z Sergio Perezem. W rezultacie Racing Bulls zostało zmuszone do kolejnej roszady i zdecydowano się powierzyć kokpit dotychczasowemu zawodnikowi rezerwowemu - Isackowi Hadjarowi.
Francuz jest tegorocznym wicemistrzem Formuły 2, gdzie musiał uznać wyższość Gabriela Bortoleto różnicą ponad 22 punktów. Dotychczasowe doświadczenie Hadjara na poziomie F1 ogranicza się do kilku sesji testowych, a także czterech występów w piątkowych treningach.
Jestem podekscytowany obejmując nową rolę w Racing Bulls, to wielka wiadomość dla mnie, mojej rodziny oraz wszystkich ludzi, którzy wierzyli we mnie od samego początku- powiedział Isack Hadjar.
Całe życie pracowałem na ten moment, by od kartingu, po niższe kategorie, móc dojść do Formuły 1. To spełnienie marzeń. Czeka mnie mnóstwo nauki, ale jestem gotowy na ciężką pracę i danie z siebie wszystkiego. Nie mogę się również doczekać współpracy z Yukim. Zawsze go podziwiałem, już od momentu kiedy pojawił się w programie Red Bulla. Nasza ścieżka do F1 jest bardzo podobna. To bardzo doświadczony kierowca i świetnie będzie go obserwować.
Jesteśmy podekscytowani witając od przyszłego roku na naszym pokładzie Isacka, wniesie on nową oraz świeżą dynamikę, tworząc skład z Yukim- dodał Laurent Mekies, szef Racing Bulls.
Jego droga do Formuły 1 była wyjątkowa, ale pokazał niesamowity rozwój, a także imponujące wyniki w niższych kategoriach. Posiada talent oraz umiejętności niezbędne do rywalizacji na najwyższym poziomie. Mamy pewność, że dostosuje się bardzo szybko do nowych wymagań. Wierzę, że Isack oraz Yuki stworzą świetny zespół i zrealizujemy nasze cele w 2025 roku.
Angaż 20-latka w Racing Bulls oznacza, iż w przyszłorocznej stawce Formuły 1 pojawi się aż pięciu debiutantów. W gronie nowicjuszy znajdują się również Andrea Kimi Antonelli z Mercedesa, Jack Doohan z Alpine, Oliver Bearman z Haasa oraz Gabriel Bortoleto z Saubera.